agniecha973
09:50, 22 sty 2013

Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
No to jadę dalej.
Będąc u Kapiasów jesienią przyuważyłam takie klimaty i od razu podpasowałam je do tego właśnie rogu.
To odmienne miejsca i nie dokładnie to o co mi chodzi, ale natchnęły mnie
. Ten róg u mne przylega do suchej rzeki i pomyślałam, że nieźle wyglądałyby w tym rożku jeszcze dodatkowe rozrzucone kamienie wrośnięte w roślinność, jak na drugim zdj. Kamienie nie takie kanciaste tylko polne, takie otoczaki. Dość głęboko wkopane, żeby nie sterczały za mocno i różnej wielkości. Od strony rzeki coś w stylu karmnika ościstego, a dalej jakieś ciut wyższe trawki. No i do tego podobałyby mi się jakieś niskie róże (kiedyś z Magnolią pisałyśmy o takich płożących o pojedynczych płatkach), ale róże musiałyby być już od strony trawnika, odsunięte trochę od rzeki i jak najniższe. A ponieważ te nasadzenia kojarzą mi się trochę japońsko (a trochę mnie w tą stronę ciągnie), kupiłam na jesień wiśnię piłkowaną Pink Perfection i posadziłam właśnie w tym rożku z myślą, że to wszystko jakoś się zgra.
Potrzebuję podpowiedzi, albo krytyki pomysłu.
Będąc u Kapiasów jesienią przyuważyłam takie klimaty i od razu podpasowałam je do tego właśnie rogu.
To odmienne miejsca i nie dokładnie to o co mi chodzi, ale natchnęły mnie

Potrzebuję podpowiedzi, albo krytyki pomysłu.