Hahha no to przesadziłes. To chyba po to żeby goście nie przyjeżdżali, bo zanim się przedra przez zarośla to się zniechęca i wrócą do domu
Bukszpany na pewno będą bardzo ładnie wyglądały, chociaż jakieś stożki z cyprysikiow lub coś podobnego w kolorze limonkowym też fajnie by wyglądało
Ola, mi się marzy taki szpaler hortensji jak u Ciebie, ale cieszę się i z tych paru sztuk Werbeny na razie podziwiam, ale ja jestem człowiekiem co lubi mieć większość rzeczy zaplanowane do przodu... Dekoracje na Święta Bożego Narodzenia już dawno mam przemyślane i powoli myśląc o wiośnie perspekywa ich obfitego wysiewu w tym miejscu mnie przeraża... Ale pomyślę o tym kiedy indziej
Piękna w deszczu. Jeśli ona tak pachnie, jak wygląda, to ja Ci wierzę, że jest co wąchać
Ech, jaka szkoda, że tych wianków to dzień wcześniej nie zrobiłeś, miałbyś mniej do wieszania...
U mnie też popadało, ślicznie wszystko podlało na 10 cm w głąb
Co roku obiecuję sobie, że gąszczu przy drzwiach nie będzie... Zawsze było trudno przejść, ale w tym roku przez posadzenie vertigo najpierw trzeba odgarnąć liście, by się dostać do klamki Każdy kto wchodzi do domu mówi, że nastepny raz przyjedzie z tasakiem Jak dorwę ładne kule bukszpanowe to będą tylko one No, może do tego trawy Przynajmniej nie trzeba będzie codziennie tego podlewać