Hogata kochana, Ty nie czytaj tych moich wypocin od początku Można używac siatki metalowej, ale tak mi sie wydaje teraz że do prostych figur nie ma potrzebny raczej szablon... Cisy kupowałam 'w Polsce' przez internet, ale nie polecam tego sposobu po tym jak pół roku później kupilam 7sztuk cisow na pniu i wszystkie zdechły
Witam. Przeglądam twój watek, na początku trochę od tyłu, a teraz zaczęłam od początku. Zainteresowała mnie siatka do cięcia, o której pisze że nie miałaś pod ręką.
To jest taka siatka?
A bonzai z cisa zamawiałaś przez internet (cudny jest).
Resztę zostawiam sobie na jutro.
Pozdrawiam
No włąsnie o tym miejscu pomiędzy kulkami bukszpanowymi myslę, były tam te nieszczęsne trzy cisy... muszę tam coś wsadzić, pomyślałam, że może ewentualnie jakieś drzewko tam dać np miłorzęba penduę, ale może faktycznie pomysleć o cyprysach.
Danusiu gdyby to za tą mata wiklinową bylo moje to ja bym się nie zastanawiała minuty tylko machneła tam piękny szpaler drzew, ale niestety na matach działka się kończy. Musiały być zamocowane bo:
-za płotem jest puste 'pole' z chwastami które tak porosły, że w tym roku wychylały się aż zza płotu
-każdy z drogi i obocznych domów które są na lekkim wzniesieniu gapił się jak byliśmy za domem
-pomiędzy domem a płotem jest z 5metrów szerokości i ten pas musiał być przeznaczony na podjazd, gdzie parkują trzy samochody, zabraklo zatem miejsca by nawet jakiś ekran zielony posadzić
-nic z tym nie da zrobić, zatem wolę smutne maty niż chwasty i ciekawskie spojrzenia
Zrób Aniu tutaj jeszcze jakąś "rozlaną plamę" np z Carex morrowii 'Ice Dance' albo z żurawek, nie pamiętam, czy tutaj coś zaprojektowałam, ale przyda się jakieś jaśniejsze tło.
Nawet jak wytrzymają, to żurawki żółte najlepiej.
Nawet łukiem przed bukszpanem, ale wychodzącym dalej w prawo poza obwódkę z bukszpanu.
A za obwódką białe Miscanthus Variegatus.
Danusiu tam za obwódką miały być trzy brzozy, myślę, że na wiosnę dwiepozyteczne a może himalajskie (bo to chyba różne odmiany?) 'wcisnę' wtedy może dam inną trawkę kontrastową , mówiąc po łuku myślałaś o czymś takim jak na mojej 'wypocinie'? limki tam nie przezyją bo tam słonce mocne jest, ale trawka i owszem , niestety tylko od bukszpanó bo pomiędzy bukszpanami a ekobordem jest z 5cm odstępu...
dumam jakie tu drzewo posadzić by choć trochę ożywić ten ponury płot z którym nic nie da rady zrobić ... to moja zmora , bo mam ogród z trzech stron domu czwarta to taki płot po całej dlugości działki...
Musi byc coś na pniu, choćby cyprysiki Ivonne, cięte ładnie potem, będą żółte na pniu, też ładnie, a nawet może weselej?
A drzewo to za płotem? chcesz posadzić?
Ładny jest ambrowiec. Można nawet posadzić kilka obok siebie żeby stworzyły ścianę, a po drugiej stronie posadź bluszcz albo winobluszcz, który kiedyś przewiesi się na tą stronę. Ta ściana faktycznie jest fatalna i ta mata też, To smutne miejsce. I co gorsza przyciaga uwagę.
Zrób Aniu tutaj jeszcze jakąś "rozlaną plamę" np z Carex morrowii 'Ice Dance' albo z żurawek, nie pamiętam, czy tutaj coś zaprojektowałam, ale przyda się jakieś jaśniejsze tło.
Nawet jak wytrzymają, to żurawki żółte najlepiej.
Nawet łukiem przed bukszpanem, ale wychodzącym dalej w prawo poza obwódkę z bukszpanu.
A dzieci przy okazji zabaw nie rozsypują żwirku? Zapłakałabym się jakby mi któryś z moich urwisków zasypał przepłukany żwirek zawartością piaskownicy
raczej nie, biegają i owszem, ale sami później (po interwencji) zbierają kamyki z chodnika na rabatę. Najgorszy jest Jasiek bo ten z premedytacją wynosi piasek z piaskownicy na różne rabaty, ale to taka zaraza, reszta w miare ułożona
A dzieci przy okazji zabaw nie rozsypują żwirku? Zapłakałabym się jakby mi któryś z moich urwisków zasypał przepłukany żwirek zawartością piaskownicy
raczej nie, biegają i owszem, ale sami później (po interwencji) zbierają kamyki z chodnika na rabatę. Najgorszy jest Jasiek bo ten z premedytacją wynosi piasek z piaskownicy na różne rabaty, ale to taka zaraza, reszta w miare ułożona
Witam!
Pogody może i nie miałaś ładnej, ale kolory w ogrodzie przepiękne
Jakieś nagrody Wam powinni dać za płukanie tego żwirku, ja z akwariowym miałam raz do czynienia, teraz M się tym zajmuje
Pozdrawiam
mój M przepłukał dwie taczki jak wrócił o 'ludzkiej' porze do domu
dumam jakie tu drzewo posadzić by choć trochę ożywić ten ponury płot z którym nic nie da rady zrobić ... to moja zmora , bo mam ogród z trzech stron domu czwarta to taki płot po całej dlugości działki...