Kasia nie wiem o ktore zołte ci chodzi, ale jedna roslina to smagliszka skalna. Pieknie wyglada w Ogrodzie botanicznym w Powsinie, Dywany zwisajace po skalach.
Krzaki to berberysy nie pamietam nazwy, ale jakies "goldy".
Monika ja to mam mase tych donic szczegolnie tych duzych po iglakach, znowu mi trzy wczoraj przybyly bo znajomi po swietach obdarowuja mnie choinkami w donicach mam juz cztery w tej chwili pewnie nie koniec, kazdego roku mi przybywa po kilka.
Odnosnie drzewa - cudak. Dokladnie przyjrze sie na wiosne o ile jeszcze bedzie stala bo byla wygieta. Tam gdzie chodze jest duzo wierzb, ludzie obcinaja i znowu rosna. Wydaje mi sie, ze na tej wierzbie rosnie jakis grzyb pasozyt ktory ja zre z bokow i od srodka i stad ta dziurka, zreszta wierzby nie sa trwalymi drzewami.
Co widzialam jeszcze dzisiaj, telefon sie rozladowal i nie moglam zrobic zdjecia - efekt domina na wierzbach.
Wiec prawdopodobnie jak te wiatry jesienia szalały to przewrocila sie jedna na druga, ta truga na trzcia korone a korona z trzeciej na czwarta ukosem po połowie korony jaki dziwny efekt mostu z filarami.