Mojej nie tylko opadły liście ale także zamierają jej pędy czy to tez jest normalne. Jak ta mi zmarnieje to dam sobie spokój. Kwiaty tropikalne są ładne ale to zimowanie to koszmar.
Kinga ja odnosnie Sundawilli jej przechowywania, czy jeszcze aktualne.
Sundawilla musi byb przechowywana w jasnych pomieszczsniach w temperaturze ok 10 stopni bardzo malo podlewac raz na 2 tygodnie i to bardzo malo aby ziemia byla lekko wilgotna. To nic, ze ci oblecialy liscie tak powinno byc gdyz jej wegetacja sie zatrzymuje, czeste podlewanie jest zbyteczne i wtedy gnija korzenie i sundawilla zamiera.
Ja nie mam, ale w tym roku zamierzam kupic i przezimowac.
Moja siostra tak robi od lat ma kilka rosna tak duze po 2 metry, na wiosne je przesadza do nowej ziemi i ruszaja jak oszalałe sa piekne.
Ja mam bugenwille od 15 lat, rosnie b pieknie i dwie mlodsze. Psianka jest tez piekna. Olownika kiedys dawno temu miałam. Zawsze kwiaty mi marnieja jak wyjezdzam na dłuzej, a to przeleja, a to nie podleja a kwiaty lubia jedna reke ktora sie nimi opiekuje.
Elu bardzo jestem wdzięczna Mariuszowi za rady, zwłaszcza że doskonale rozumie pewne ograniczenia (ot, choćby kasa). Dzięki jego radą mam wyprofilowane brzegi, sprawdziły się. Mam też zrobioną listę roślin do stawu, częściowo posadzone, reszta wczesną wiosną. Mam nadzieję, że przy budowie oczka też będę mogła liczyć na jego ogromną wiedzę w tym temacie.
Co do ogrodzenia- jeden bok jest w zasadzie na gotowo ogrodzony, reszta towaru czeka na wiosnę. Na pozostałym terenie rozciągnięta jest siatka leśna i sprawdza się. Po kawałku będzie wymieniana na ogrodzenie właściwe. Zostało na cito ok 100m ogrodzenia gdzie bedzie mur- bo tu siatki nie mogę naciągnąć i choć sarny tędy nie wchodzą to zabłąkany zajączek się trafia. Ale ogólnie kwestia ogrodzenie nie jest już takim problemem i mogę sadzić.
Co do drenażu- w dużej części jest pociągnięty drenaż i odprowadzany do stawu wykopanego właśnie w tym celu. Mam nadzieję, że to wystarczy. Niestety nie mam innej możliwości odprowadzenie wody z działki. Od czasu jak powstał staw nigdy nie zalało terenu.
Ania bo dopiero przeczytałam twój wpis w moim wątku oczko nie jest regularne ale 5 średnicy na krzyż. Nie wyrzucaj ziemi tylko rozplantuj lub zrób wysepki (podwyższenia) po działce i tam sadź krzaki, drzewa itd.
Jak możesz zrób kilka takich wykopów na głębokość ok. 80 cm albo głębiej i zasyp piaskiem a następnie żwirem na dnie.
Anka wszystko można zrobić, żeby tej wody się pozbyć tylko mogę doradzić. Jak będziesz chciała to napiszę w wiadomościach.
Dokładnie się dowiem bo to M załatwiał, ale możesz zajrzeć w internet i zapytać Folia Membrana EPDM. Namiary dam tylko później oni realizują w ciągu tygodnia zamówienie. To jest bardzo ciężkie kilka chłopów to rozkładało i później w oczku formowali.
Anka przejrzałam wątek robisz piękne zdjęcia. Nie mogę ocenić ogrodu bo piszesz, że w budowie.
Mariusz daje dużo cennych rad, ale wiadomo to jest interes bardzo kosztowny z tymi palami akacjowymi. Poza tym zna się, ale to fachowiec a nie amator, a człowiek musi się liczyć zawsze z kasą.
Ma rację, musisz zrobić oczko tarasowe i nie takie głębokie, wystarczy 1,5 m.
Z tego co zrozumiałam masz problem z wodami gruntowymi. Napisz w wiadomościach gdzie konkretnie masz tą działkę, bo Mazowieckie to rozległe województwo. Wiem, że środki to najważniejsza sprawa w inwestycjach. Można mieć pomysły, ale trzeba je zrealizować za coś.
Przede wszystkim najważniejsze jest ogrodzenie, bo możesz się zarobić na całego a przyjdą zwierzęta i wszystko diabli wezmą.
Widziałam ostatnio bardzo fajne ogrodzenie. Facet posadził pale z wierzby które mu wypuściły odrosty (pięknie to wygląda) między palami siatka (chyba budowlana) są różne rozmiary oczka 10x10 15x10 możesz na tą siatką puścić bluszcz- pnącza.
Teraz druga sprawa. Masz problemy z wodą zrób tak jak ja zrobiłam zdrenuj działkę wystarczy że puścisz co 10 m rury pod ziemią i zrób tzw suche oczko obok oczka z folią lub przepływowe. Masz duży areał więc poświęć trochę miejsca na to bo warto.
Jak będziesz chciała to zajrzyj na mój wątek dzisiaj znalazłam zdjęcia jak ja to mam zrobione bo też mam duzo wody.
Czy tu ciebie jest teren zmeliorowany przez gminę bo to jest ważne.
Anka bardzo miło jak chwalisz więc odpowiadam oczko jak na zdjęciach ok. 25 m2. Folia a właściwie membrana EPDM jest droga ale ma gwarancje od 30-50 lat. Jak będziesz chciała to dam namiary. zamawiasz wymiar i przywożą na miejsce.
Wykopany dół, nasypany piasek, przykryty agrowłókniną dosyć grubą lub podwójną jak cienka i na to membrana. Głębokie 1,5 m
Witaj serdecznie Elu. Pierwsza fotka jest z ogrodu Asi, która niestety nie udziela się już na forum, czego ogromnie żałuję. Dzięki niej ogarnęłam technicznie teren, co nie bardzo mi wychodziło. Ogród dopiero powstaje, jeszcze dłuuuga droga przede mną, ale wiem w jakim kierunku idę a to dla mnie już dużo....
Elu z ogromną przyjemnością pospacerowałam po twoim ogrodzie. Wspaniałe trawy, dużo pięknych iglaków, ciekawostki o ptakach, oczko, ...No właśnie- oczko- jakiej jest wielkości? Pięknie wygląda, tak naturalnie. Jaką macie folię?
Muszę poczytaj o tej metodzie, dotychczas słyszałam tylko o 'topieniu' kwaśnego torfu.
W mojej nie wiem jak teraz, ale 5 lat wstecz cos zalatwic to wyzsza szkola jazdy. Opisze wszystko tak jak napisalam.
Miedzy tymi modrzewiami jest wglebienie tzw suche oczko obecnie troche zasypane zwirem ktory wpada, ale woda sie zbiera z rur odwadniajacych dzialke.
Kasia ile ja roślin potraciłam to się w głowie nie mieści. Sprawa drenażu to można u mnie książkę napisać. Dwa razy miałam budowę wstrzymaną. Ta woda stoi przez niedrożny drenaż.
Szczytem był rok 2010 i 2011 dom stał w wodzie, do działki nie mogłam dojechać.
Jutro 2013 r. czas budowy ogrodu.
Dana dostałam namiar na Twój wątek od Pestki. Ciągle się zastanawiam, gdzie w centrum Sląska są takie mokradła. Napisałaś w centrum Sląska ale Górnego?
Napiszę na wiadomościach do Ciebie.
Twój ogród ma tyle samo metrów co mój ty masz naturalne oczko ja musiałam zrobić.
Ogród bardzo ładny. Zresztą fachowe zdjęcia oddały piękno ogrodu, widać że się znasz na fotografii. Większość z nas to tutaj robi zdjęcia telefonami lub tabletami to nie jest ta jakość co aparat fotograficzny.
Jest duża różnica jak robię zdjęcie aparatem a telefonem. Przekonałaś mnie, że trzeba z telefonem skończyć. Mam dosyć dobry aparat i kamerę, ale zawsze człowiek sięga po najmniej kłopotliwy telefon.
W dalszym ciągu czerwiec 2013 r.
To klematis którego juz nie ma. Mam tylko jeden klematis fioletowy który rośnie na siatce ogrodzeniowej. Wszystkie inne albo chorowały albo zanikały same. Bardzo lubię te piękne krzaczki jednak nie mam ręki aby się zadomowiły na mojej działce. Jeszcze mam ten płożący którego zdjęcia są już w wątku.
Tutaj rośnie wszystko.
Przepiękna zdrowa róża która kwitnie od czerwca do mrozów jest obecnie bardzo duża nie znam nazwy mam takie dwie.
Czerwiec piękny, ale przechodziły też ulewy. To pierwsze przymiarki pod altankę i wykop pod oczko. Było tak mokro, że musieliśmy prace przełożyć o kilka tygodni.
Kasiu chyba skróciłaś ostatni wpis o kilka adresów, co się stało - wrzosy i trawy?
Żebyś się tak nie zamartwiała odnośnie twojego ogrodu to pokaże jak mój wyglądał np. wiosna 2012 r.