Forum ogrodnicze - Ogrodowisko

U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 19:01, 05 sie 2015

Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry

Masowo produkują się jeżówki

U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 19:00, 05 sie 2015

Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry

U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 19:00, 05 sie 2015

Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry

W piątek i sobotę zrobiłem na bylinówce czystkę - wywiozłem 3 wysypujące się taczki... Teraz wnerwiają mnie te rabaty...

U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 18:57, 05 sie 2015

Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry

U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 18:57, 05 sie 2015

Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry

Parę zdjęć sprzed 3 dni

Najbardziej zaawansowana Silver Dollar...

"W kolorze blue" 18:46, 05 sie 2015

Dołączył: 09 mar 2015
Posty: 4586
Do góry

Sebek napisał(a)

Przyszedłem stopy pomoczyć w stawie Bo ciepło

Swieżynka fota, ja dzisiaj tak

Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 18:39, 05 sie 2015

Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry

Sebek napisał(a)

Co do ściętej trawy Po zdjęciu darni pod kilkunastoletnim żywopłotem zamarzyły mi się liliowce - jednak kilof było tam ciężko wbić, a co dopiero żeby miało tam coś rosnąć Więc przez calutki sezon lądowała pod nie ścięta trawa z każdego koszenia. Chwasty się nie przebijały, a po zimie z betonu zrobiła się pulchna próchnica, w której aż przyjemnie się sadziło Teraz dosypuję trawę tam, gdzie liliowce nie rosną i problemów z plewieniem też nie mam
Jest to świetne rozwiązanie dla osób, które mają albo czystą ziemię czekającą na rośliny albo duże odległości między nimi

Amen

Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 18:39, 05 sie 2015

Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry

Sebek napisał(a)

Co do ściętej trawy Po zdjęciu darni pod kilkunastoletnim żywopłotem zamarzyły mi się liliowce - jednak kilof było tam ciężko wbić, a co dopiero żeby miało tam coś rosnąć Więc przez calutki sezon lądowała pod nie ścięta trawa z każdego koszenia. Chwasty się nie przebijały, a po zimie z betonu zrobiła się pulchna próchnica, w której aż przyjemnie się sadziło Teraz dosypuję trawę tam, gdzie liliowce nie rosną i problemów z plewieniem też nie mam
Jest to świetne rozwiązanie dla osób, które mają albo czystą ziemię czekającą na rośliny albo duże odległości między nimi

Sebek moja trawa którą zdejmowałam tworząc rabaty wylądowałą tam gdzie teraz rosną Vanilki... teraz już wiem skąd tam taka dobra ziemia

Ogród z łezką II 18:33, 05 sie 2015

Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry

Kasiu, super, że wypoczęliście

Obiecali nam Irlandię i coś jeszcze, a pogodowo mamy co najmniej Chorwację lub Grecję

Macham

Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 18:28, 05 sie 2015

Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry

Co do ściętej trawy

Po zdjęciu darni pod kilkunastoletnim żywopłotem zamarzyły mi się liliowce - jednak kilof było tam ciężko wbić, a co dopiero żeby miało tam coś rosnąć

Więc przez calutki sezon lądowała pod nie ścięta trawa z każdego koszenia. Chwasty się nie przebijały, a po zimie z betonu zrobiła się pulchna próchnica, w której aż przyjemnie się sadziło

Teraz dosypuję trawę tam, gdzie liliowce nie rosną i problemów z plewieniem też nie mam

Jest to świetne rozwiązanie dla osób, które mają albo czystą ziemię czekającą na rośliny albo duże odległości między nimi

U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 18:25, 05 sie 2015

Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry

Ewik napisał(a)

Sebek,metamorfozy super,więcej poprosze

Chyba nie mam więcej

Ale za to mam jakieś zdjęcia sprzed kilku dni, tylko muszę zobaczyć czy cokolwiek nadaje się do pokazania

U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 18:22, 05 sie 2015

Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry

eee_taam napisał(a)

lebioda pospolita czyli komosa biała też...ale nie widziałam żeby ktoś ją jadł niczym szpinak
rodzina Butenko pewnie nie takie rzeczy jadała ..ale my zwykli ludzie?..francuskie pieski!...nie sądze

Mój pies ma o wiele szerszy zakres żywienia niż ja

Ale to z mojego wyboru, bo ja większości produktów żywnościowych nie jadam - albo nie lubię, albo się boję

U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 18:21, 05 sie 2015

Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry

Ozz napisał(a)

wrzuć Sebek fotki na metamorfozy, myślę, że niejednemu szczena opadnie

W sumie niegłupi pomysł, dzięki

U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 18:21, 05 sie 2015

Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry

mateuszmichn napisał(a)

No teraz to nie będę ryzykował, we wrześniu je dopiero zakupie. Do tej pory to zrobię miejsce dla nich

I dobrze

U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 18:20, 05 sie 2015

Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry

Marga napisał(a)

Podobno hosty są jadalne i bardzo smaczne. Jak za duże rosną to na sałatkę

Nie jem warzyw

A hosty zresztą ostatnio dostały florovitem po liściach to nie wiem czy byłyby smaczne

Jak jeszcze pomyślę o ślizgaczach, które po nich ciągle ganiają, bleeee

U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 18:19, 05 sie 2015

Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry

ana_art napisał(a)

nie wiem dlaczego ale ja miałam wrażenie, że u Ciebie od początku było ładnie... ale człowiek istota omylna i widzę że się jednak myliłam. Cudne porównanie

Ana, co najlepsze świeżo po posadzeniu ja też miałem takie wrażenie

Na forum szybko się dowiedziałem, że jednak pięknie nie jest

Teraz też widzę same niedoskonałości, ale pewnie nigdy nie dojdę do etapu "jest idealnie, już nic więcej nie zmienię!"

"W kolorze blue" 16:59, 05 sie 2015