Reniu dzisiaj czytałam, ze marzec będzie zimy w Polsce. Niemal w całej Zachodniej Europie zima będzie nadal walczyć o władze. Chyba dlatego nijak nie czuję jeszcze weny do prac w ogrodzie.
W Dobrym Wnętrzu widziałam piekne połączenie soczystej zieleni i szarości. Idelane połączenie. U mnie jednak takiego nie będzie, bo przed latem likwiduję szarosci w domu..... Ale moze zieleń zagości?
Mam przy niej inne latawce ale lubię kontrast z purpurami lub posadż intensywny roż Proncess Anne lub Gertrude Jekyll
Pieknie będzie wyglądać z purpurowymi np z JW Goethe, Prince , Falstaff (na tyle Queen) lub posadż przed nia moja ulubioną Munsteda Wood (MW jest niska)
Skalna opitoliłam przy samej ziemi i juz tuszyła, heuflerianę cała wyskubałam, skalna równiez. Wyskubałam wszystko co długie lub podmarzniete, aby zrobic miejsce nowym listkom. Te trawy bardzo szybko roną, nie obaiwaj się cięcia.
Jesli kupie dolomit i jutro nie bedzie padac to sypnę, jesli pogoda pozwoli (trawnik obeschnie) to poprosze aby M wykonała relacje na tarwńiku (wyczesanie żółtych ! uschniętych żdziebeł) niech sobie trawnik powoli odbija.
Dla przypomnienia innym regionom, u nas sniegu nie ma od poczatku lutego a od ponad dwoch tygodnii czujemy wiosne. W innych rejonach Polski na trawę przyjdzie czas w połowie marca