commanada- przyjęłam, zapisałam

Jutro poczytam. Gąsior pojechał do brata miesiąc temu a trzy lata stał w garażu. Chciałam w nim las zakładać ale żal mi było

A tak to jest nadzieja że braciszek cydrem poczęstuje jak wszystkiego znowu sam nie wyżłopie
W temacie lamp nie jestem bo u mnie stare jak świat i tak niemodne że wrogowi bym nie życzyła ale jestem ponad to

I staram się nie patrzeć do góry

Ale na taką z giętej sklejki to bym chrapkę miała tylko kasa kasa kasa

Tak sobie nawet patrzę teraz w górę że nawet pierwsze lepsze DIY z papieru byłoby lepsze niż to co mam nad głową

Dobra, bo znowu się rozpraszam