Haniu Gruszko, faktycznie jeszcze można było w weekend ogrzać się w słoneczku i delektować jesienią, nawet jeśli plecki i ręce odmawiały współpracy W przerwie na kawkę łapałam szybko pstryki, bo liście już tańczą
Klon Shirasawy ma już trzecią miejscówkę. Biedak ładnie przetrwał przeprowadzki. Ta była ostatnia, pasuje mi w to miejsce idealnie. Mam go od maleńkiej, ledwie 3o cm sadzonki z Krzywaczki. Tak myślę, że ma ponad 10 lat. To dobrze rokuje, nie chcę tu zbyt wysokiego okazu
W środę Muszkieterki odwiedziły szkółkę. A potem pojechałyśmy do ogrodu w Brzoskwini. Kolejność powinna być odwrotna Najpierw należało zobaczyć jakie rozmiary drzewa czy krzewy osiągają a dopiero potem na zakupy się udać
Byłam już tam 10 lat temu i mam kilka roślinek z tego ogrodu. Fajnie było wrócić i zobaczyć jak ogród się zmienił. Jesienią ogród czarował kolorami. Choc trafiłyśmy na najgorszy dzień pogodowy.
Anula podziwiam Ciebie i Twój tajemniczy ogród. Ciebie za tak magiczne zdjęcia jakie robisz swoim rabatom, drzewom, zakątkom leśnym Masz gdzie zaszaleć z trawami, hortkami, drzewami, super.
Fajną ścieżkę wymodziłaś, przyznam się że robię podobną z murkiem ze starej cegły po jednej stronie cegły jeszcze nie mam ale projekt w głowie jest i materiał na ścieżkę też już jest. Będzie bardziej w nieładzie poprztykana kępami fiołków, może będzie ładnie...
Twoja ścieżka z tą trawą wygląda odlotowo
Aby zamknąć dereniowy temat na Wzgórzu chaosu jeszcze kilka fotek z rabaty naprzeciw wykuszu Spędza mi sen z powiek ten kącik, nic tam nie gra. Tak to jest jak się chce stare z nowym poskładać. No i ciągle się nie składa. Ale kilka ładnych ujęć udało się zrobić tej jesieni...
Buszuje po ogrodach i dotarłam również do Ciebie.
Bardzo fajny ogródek
Czy możesz pokazać dokładniej altanka.
Jeśli to oczywiście nie spraw Ci problemy .
Obecnie poszukuje czegoś dla siebie
Ale nadal jestem na etapie poszukiwań, więc rozpatruje....