Iwonko wejdz na stronę np pana u którego kupowałysmy, ma śliczne odmiany , kazda warta posadzenia i możesz kupic co chcesz.
Szkólka krzewów ogrodowych Zymon.
Kazda z nich jaka bys nie wybrała będzie piękna. Ja osobiście wolę te które kwitną przed rozwojem lisci bo wtedy lepiej widac kwiaty ale wada jest to ze czasem jak są przymrozki to kwiaty przemarzaja i dany rok stracony dla kwitnienia. Mimo to te lubię najbardziej.Tą szkólkę po wizycie u nich polecam z pełną odpowiedzialnościa.
Ups, posadziłam na stronie południowej blisko żywopłotu.Na razie ma głowę nad żywopłotem. Planujemy żywopłot podciągnąć wyżej. Mam nadzieję, ze to wystarczy
Boggdziu, śliczne są twoje magnolie.
Mam w ogrodzie jedno miejsce, gdzie na tle tuj szmaragd chciałabym posadzić wiśnię ozdobną albo magnolię. Coś, co pięknie będzie kwitło wiosną.
Czy mogłabyś polecić mi jakieś magnolie? Nie mam jeszcze żadnej w ogrodzie. Nie mam z nimi jeszcze doświadczenia, ale ciągle się nimi zachwycam
Agnieszko, właśnie sprawdzam rodzaje wiśni i czytam o magnoliach.
Dziękuję za radę.
Znalazłam informację o ich rodzajach:
Najczęściej spotykane odmiany wiśni ozdobnych to:
1. wiśnia piłkowana ‘Kiku Shidare’ (wysokość do 3 metrów, kwiaty białe z różową podstawą płatków, pełne lub półpełne),
2. wiśnia piłkowana ‘Pink Perfection’ (wysoka odmiana, o intensywnie różowych, a niekiedy nawet lekko czerwonych, podwójnych kwiatach),
3.wiśnia wczesna ‘Kojou-no-mai’ (osiąga około dwa metry wysokości, wczesną wiosną pojawiają się jasnoróżowe kwiaty),
4. wiśnia piłkowana ‘Amanogawa’ (drzewo średniej wysokości, około 5 metrów, duże kwiaty, jasne, lekko zaróżowione),
5. wiśnia karłowata (jest odmianą naszą rodzimą, niewysoką, maksymalnie dwa metry, często o pokroju krzewu, kwiaty w kolorze białym)
6. wiśnia 'Kiku Shidare Sakura'( odmiana wiśni piłkowanej o parasolowato zwisającej koronie z długimi pędami szeroko rozpostartymi czasem aż do ziemi. Kwiaty wyjątkowo piękne, pełne o różowym jasnym kolorze obficie i gęsto usadowionymi na pędach).
Pada deszczyk u mnie. Już pół godziny.
Wieczorkiem wymknęłam się do ogrodu i posadziłam roślinki na ognistą rabatę. Prawie wszystkie zdążyłam posadzić. Potem zaczął padać deszczyk, przez 10 minut, teraz wrócił i podlewa ogród. To dobrze. Wczoraj sypnęłam wszędzie azofoski. Równo się rozpuści w ogrodzie