A ja jakoś za czerwienią i żółcią w ogrodzie nie przepadam, choć ogólnie te kolory bardzo lubię..
Tak. Turzyca włosista to ta brązowa w kulkach na pierwszych dwóch zdjęciach. Tylko jest jeszcze niska po cięciu. Dopiero odbija. Rośnie jak szalona nawet w piasku. Zero problemów z nią

u nas po ścięciu trawnika też zrobiło się ładniej
tulipki białe nadal zachwycają
widzę, że synuś pomagał przy koszeniu, więc wnioskuje, że już zdrowy?
aaaa i chyba znalazłam u siebie miejsce dla tego pięknego klona, co jest u Ciebie muszę tylko doczytać jaki duży rośnie, bo może dałabym go w tą rabatę, co wykopałam z przodu domu rododendrony?! ale wiesz, ja mam ze 100 pomysłów na dzień, a ten to z wczoraj i nie wiem, jakie by do niego pasowało towarzystwo?!

Na szczęście zdrowy Miał tylko lekko zaczerwienione gardło. Nic poważnego. Po chorobie już nie ma śladu.
Ten klon duży na pewno nie urośnie. Poza tym rośnie bardzo wolno (przynajmniej u mnie). Nie sadź go tylko w pełnym słońcu bo na pewno się przypali i koszmarnie wtedy wygląda.. Ja właśnie często mam okazje podziwiać taki przypalony okaz
A z tymi pomysłami to mam tak samo

on by wtedy rósł od strony północnej, więc chyba byłoby ok?

Jeżeli nie na pełnej patelni to zawsze będzie ok Te białe brzegi liści są bardzo wrażliwe..

inag napisał(a)

Będziesz BAAAAAAAARDZO zadowolona! Tylko od razu przestrzegę: Nie rób tego błędu co ja i nie sadź go na pełnym słońcu bo okropnie się przypala! Nie wiem czy nie będę zmuszona go właśnie przesadzić...

Ups, posadziłam na stronie południowej blisko żywopłotu.Na razie ma głowę nad żywopłotem. Planujemy żywopłot podciągnąć wyżej. Mam nadzieję, ze to wystarczy

Ja też. Zobaczymy. U mnie ma ciężki żywot

a co tu tak spokojnie?

Ilonka pewnie jeszcze w ogrodzie buszuje

Ostatnio nie mogę się wyrobić a Ogrodowisko wciąga i zajmuje wieeeeeele czasu
W ogrodzie właśnie nic nie robię. Teraz muszę nadrobić domowe prace
Dziś jestem chociaż usprawiedliwiona bo cały dzień padało i na dodatek zimnica okropna

Madzia, jak tam moje wymarzone lampy??? Świecą już? Bo nic nie piszesz na ten temat a mnie już wyobraźnia ponosi