Kusi mnie wcisnąć tam z prawej za cisem jeszcze miskanta Ferner Osten. Jednego już posadziłam dalej na południowej, ale jeszcze mam jednego Myślicie, że będzie ok?
Pojęcia nie mam. Było wieczorem zimno, bo jak dzieciaki wyjeżdżały i wyszłam z domku, to poczułam. Nie pomyślałam nawet przez moment, że może to tak się skończyć.
Normalnie szok. Wyszłam dzisiaj do ogrodu a tam obraz nędzy i rozpaczy w kwiatach. Mróz zlikwidował dalie, cynie, złocienie, begonie. Nawet hortensjom nie przepuścił.
Lucy, to ogrodowe chryzantemy? Jakoś je zabezpieczasz na zimę czy nie trzeba? i jak długo kwitną? Mam w tym roku posadzone i już nie mogę się ich doczekać