Moja starsza szybko sie nudzi ślimakami. Młodsza -dziecko demolka - jest zafascynowana co dziwne.chyba nie moze uwierzyć ze można tak powoli żyć dziekuje za miłe słowa
Edytko red baron dzieki Leonkowi ma u mnie wbite w ziemie blachy ktore maja ograniczac jego ekspansywnosc, ice dance jest od jesieni...nie dzieliłam jej moze dlatego tak sie upasla
super fotki, wszystko urosło przez te kilka miesięcy.
Czy red barona wsadzałaś do jakichś donic i sadziłaś?
Przed red baronem jest Ice Dance - jeśli tak to nieźle wyrośnięty.
Pięknie!
eeee gdzie tam, choć wczoraj koleżanka mi mówiła, że lato ponoć ma być nie za fajne, dwa ciepłe dni i potem tydzień deszczu i tak w kółko - miejmy nadzieję, że się nie sprawdzi.
jestem, jestem - troszkę w przelocie, bo troszkę różnych spraw nieogrodowych trzeba załatwić, ale wpadam co jakiś czas zerknąc co tu się dzieje.
No krzaczor to już dorodny jest, jak się przebarwi to będzie na czym oko zawiesić, moja to pare gałązeczek.
A dziś zauważyłam, że jakieś bordowe przebarwienia ma na liściach, muszę poszperać co by to miało znaczyć, choć pewnie nic dobrego, może jakąś fotkę cyknę jeśli uda mi się to ująć.
Ufff, dzięki Bogu się nie zmoczyłaś. Ale piękne to miejsce będzie jak rośliny podrosną!
Praying Hands świetna - ja znalazłam Panią, która ma 4 sadzonki ze swojego ogródka i dogaduję się co od zakupu
A trawka obok host to jaka jest?
No mówiłam, kora super, ale jako dodatek do sadzenia moim zdaniem, a nie jako ściółkowanie, niestety
Donoszę, że wąż mi bardzo pasuje, ale to taki damski wąż, do kosmetycznego podlewania.
M reaguje alergicznie, dla niego to pieniądze w ziemię Uważa, że mam już absolutnie pięknie i to moje widzimisie. Wychodzi, ze ok, moge kupic drzewo, cos konkretnego, a nie te popierdółki, które finalnie kosztuja więcej niz duze drzewo
Dziękuję Ewa za zdjęcia - tulipanowiec bardzo dorodny, konwalnik też, jak przesadzisz w żwirek będzie fajnie odbijał, ja swój też będę przesadzać bo na razie rośnie w miejscu tymczasowym i nie daje efektu, do tego słabo rośnie.
Czy zasilasz czymś konwalnika, sadziłaś w jakiejś dobrej ziemi?
I jeszcze pytanko, z jakiej odmiany cisa masz żywopłocik za ławką? - też mam takie miejsce - tylko, że jeszcze nie ma efektu, cis hilli sadzony kilka tygodni temu.
taaa.... mąż to może byłby nawet zadowolony, ale ulubiona sąsiadka miałaby temat do gadania pewnie na całe wakacje, musze chociaż udawać, że jeszcze mi nie odbiło ogródkowo
ale się uśmiałam z sadzenia w garsonce, widać mąż na nowe roślinki musi już reagować bardzo alergicznie
Nabyłam sobie dziś w O. worek przekompostowanej, faktycznie fajna jest... ale teraz już się w ogóle nie dziwię, że po roku prawie w ogóle jej już u Ciebie nie widać, chyba jednak zdecyduję się na drobną korę na wierzch.
Be obaw , zrobi sie czerwony, mój w srodku lata tez tak miewa. Podobnie zachowuja sie buki, wisnie latem, nabierają zielonkawego koloru aby potem poniwnie zczerwieniec