ale się uśmiałam z sadzenia w garsonce, widać mąż na nowe roślinki musi już reagować bardzo alergicznie
Nabyłam sobie dziś w O. worek przekompostowanej, faktycznie fajna jest... ale teraz już się w ogóle nie dziwię, że po roku prawie w ogóle jej już u Ciebie nie widać, chyba jednak zdecyduję się na drobną korę na wierzch.