Nie mam co Popatrzeć to się idzie do Ciebie a nie do mnie
Ale zobacz one z daleka wcale nie są takie ciemne
Też walczysz z nornicą??
No nie tak jak u Ciebie. Uwielbiam Twój ogród i minimalizm. Wiszę na Twoim płocie codziennie, dziwne że jeszcze się nie przewrócił pod moim ciężarem .
znów mnie obgadujecie? ps. przyjmę was zatem nago
No byłaś... ale o mnie i Malkul, że mamy graby to nie pamiętałaś!! Foch! A za piwonie to podwójny!!
Ale była pierwsza, czy nie byłam?
tosz to relacja z mojego wyrka
Boże moich zasłuyg tez nikt nidgy nie zauważachlip chlip, Chodź Teresko razem postękamy
Toż nie o to chodzi. Ja Ci o samodzielnym formowaniu graba napisałam i o Magnoliowym, i o sposobie graba zdobycia, a Ty Magdzie wszystkie zasługi w tej materii przypisujesz... chlip, chlip...
Idę stąd, bo chyba mam czapkę niewidkę.
Ale chyba już nie zdąży dojechać bo syn wraca w weekend sorryy....gregory ps. z czytaniem książek problemów nie mam...wprawdzie czasami eM krzyczy , że mu świeci ale dostanie zjebkę i już
powiem Ci w tajemnicy że z grabem z liścmi, nie w upale, z duzżą bryła jest szansa.....z bukami, w trakcie wyrastania liście, z gołym korzeniem szansy nie ma