Jestem wściekłą i dziś żałuję, że zabrałam się za to moje ogrodowanie. Do przewidzenia była klęska a ja się uparłam....
Nosz kurde, od tygodnia jestem na L4, dziś musiałam wyjść na umówioną wizytą do fryzjera a po powrocie zastałam przekopaną całą wiejską... tzn rabatę, na której sadziłam te nieszczęsne przetaczniki i inne kwiotki. Wszystkie rośliny do góry korzeniami, poszarpane, przekopane, ziemia wysypana w kamienie wokół.... Myślałam że rozszarpię te moje złośliwe piesy. Zawsze kiedy są złe na mnie, że je zostawiam to odwalają jakiś numer. Jak nie przekopią to pogryzą itd. A ja jak na złość zapomniałam przykryć tę rabatę kamieniami na wypadek właśnie taki jak dziś
To się pożaliłam
____________________
Ola -
Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku
Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób