Ewuniu, zróbcie jutro fotki
Clematisy piękne.

E-muś przyjechał do domu. Poszedł do ogrodu pociąć gałęzie rębakiem. Chyba wysypie to na kompost. A ja siedzę w domu.

Zakwitły u mnie kolejne tulipany. Mają ładny kolor.

Małgosiu, na mojej 621 stronie wstawiłam zdjęcie tej pomarańczowej żurawki. Było ich 5, przetrwała jedna mizerotka. Ale kolor z bronzitą byłby fajny. Wersja 4 jest w porządku. Mi się podoba.

Malgosik napisał(a)

Małgoś, czy ci już tawuła kwitnie?

Kasia, ja nie na temat.
Zajdź do mnie na stronę 622. Ostatnie zdjęcie jest dla Ciebie Buziaki.

Zieleni się już hortensja pnąca:

Kilka ujęć moich nowych rabat i nasadzeń:


I specjalne zdjęcie dla Kasi Siakowej. Bergenia, którą sadziłam niemal razem z nią, przyjęła się i nawet zaczyna kwitnąć. Chyba jej przytnę te obwiędłe listki.

Wreszcie zakwitła moja śliwowiśnia

Na mojej przytarasowej rabacie pojawił się nowy kolor tulipanów: Van Eijk

Dziś wyszłam na spacer do ogrodu się dotlenić. Wróciłam po aparat.
Zaczyna kwitnąć mój miniaturowy różanecznik. Nie znam jego nazwy.

Wystartowała molinia przywieziona od Ewy Bacowej

Rusza smagliczka. Za chwilę będzie żółto. Jak ja ją lubię

Nadal kwitną sasanki (Dorotko, próbowałam zrobić zdjęcie wg twojej instrukcji)

Ewa777 napisał(a)

Iwonko, grzejesz się w łóżeczku? Pozdrawiam i życzę zdrówka

Ewa, wczoraj leżałam, dziś już tak nie. Ale odpoczywam, jestem słaba. Co te choróbska z ludzi robią. Wczoraj nawet laptopa nie odpalałam. Czasem z telefonu podglądnęłam tylko, co się dzieje
Myślałam, ze dziś książka dojdzie, ale nie było

Margo, Już mi trochę lepiej, jeszcze kilka dni i będę sadzić.

Reniu, martwiłam się tą werbeną. Dałam też sąsiadce, też słabo wschodziła. U mnie te nasionka wzeszły, ale nie wszystkie. Te, co dały radę były mocne. Więc twoje też dadzą radę. Skoro się ciężko wykurować, to tobie też kochana zdrowia życzę

Ewa, super z tą werbeną. Niektórzy też tak robią. Nie wiem tylko, jak potem jest z kwitnieniem, czy nadgoni?
Dostałam sadzonki od Małej Mi, mam też moje siewki. Wysieję jeszcze na rabacie i porównam tempo kwitnienia.
Wreszcie antybiotyk zaczął działać. Jest trochę lepiej. Bynajmniej widzę różnicę między wczoraj i dziś

bacowa napisał(a)

Znowu szykuje się sadzenie

Karol99 napisał(a)

Świetne roślinki,oby zdrowo rosły!

Dziś rano wyszłam na taras dotlenić się i popatrzeć na roślinki. Wszystkie podlałam i niech jeszcze poczekają kilka dni. Choć przyznam, że kusiło mnie wziąć kilka i posadzić

katarzynkak napisał(a)

Iwonko wracaj szybko do zdrówka.
Roślinko świetne, widać, że z serca podarowane.
Pozdrawiam.

Kasiu, dziękuję za życzenia. Z roślinek bardzo się cieszę. Dziś odwiedziła mnie koleżanka z pracy, jak zobaczyła moje przedszkole, złapała sie za głowę i zapytała, gdzie ja to jeszcze posadzę?
A na rabatce kuklik podniósł łepek do góry i koło forsycji konkuruje z jej kolorem

Polinko, lubię kolor w ogrodzie. I dziś odkryłam, że wcale mi się nie podobają białe stokrotki. Może biały jest dostojny, ale zimny i smutny. Ogród zaczyna kipieć kolorami i teraz te białe stokrotki giną. Z niebieskim wyglądają już lepiej Na drugi rok kupię różowe

Malgosik napisał(a)

Właśnie ładny kolor miały.

Malgosiu, te żurawki wyglądały tak przy zakupie:

Uchowała się teraz tylko jedna z sześciu i jest bardzo malutka.

Beatko, bym coś odpowiedziała, ale po tym, jak Ania Mała Mi wstawiła fotki roślinek, które dostałam pozostaje milczeć

Aniu, dziękuję za kwiatuchy i te w realu i na fotkach.
Tylko niech się dziewczyny nie spodziewają zaraz u mnie takich efektów

Kasiu (Siakowa), dzięki. Zdrowieję. Wczoraj było już tak źle, że w końcu wprowadziłam antybiotyk. Chyba zaczyna działać, bo dziś jest już trochę lepiej

Kasiu (123) masz rację. Ciągnie do ogrodu i nagle człowiek sobie przypomina, ze głowy z poduszki nie może podnieść. Z wiekiem chyba coraz gorzej się przechodzi wszystkie choroby. Roślinki na tarasie stoją, to sobie na nie trochę popatrzę

Beatko, nie wyrywam się. Przecież dwa tygodnie ferii byłam chora, teraz powtórka z rozrywki. Więcej nie chcę

AgnieszkaW napisał(a)

Podoba mi się to zestawienie kolorów, niby wbrew zasadom, na przekór i zmysłowo
Agnieszko, jaki to berberys? i co to jest to fioletowe z tyłu?

Hm, sprawdź jeszcze raz opis na opakowaniu. Może się coś wyjaśni?
Jak nazywał się ten środek?