Margo, Już mi trochę lepiej, jeszcze kilka dni i będę sadzić.

Reniu, martwiłam się tą werbeną. Dałam też sąsiadce, też słabo wschodziła. U mnie te nasionka wzeszły, ale nie wszystkie. Te, co dały radę były mocne. Więc twoje też dadzą radę. Skoro się ciężko wykurować, to tobie też kochana zdrowia życzę

Ewa, super z tą werbeną. Niektórzy też tak robią. Nie wiem tylko, jak potem jest z kwitnieniem, czy nadgoni?
Dostałam sadzonki od Małej Mi, mam też moje siewki. Wysieję jeszcze na rabacie i porównam tempo kwitnienia.
Wreszcie antybiotyk zaczął działać. Jest trochę lepiej. Bynajmniej widzę różnicę między wczoraj i dziś

Ewa777 napisał(a)

Iwonko, grzejesz się w łóżeczku? Pozdrawiam i życzę zdrówka

Ewa, wczoraj leżałam, dziś już tak nie. Ale odpoczywam, jestem słaba. Co te choróbska z ludzi robią. Wczoraj nawet laptopa nie odpalałam. Czasem z telefonu podglądnęłam tylko, co się dzieje
Myślałam, ze dziś książka dojdzie, ale nie było

Dziś wyszłam na spacer do ogrodu się dotlenić. Wróciłam po aparat.
Zaczyna kwitnąć mój miniaturowy różanecznik. Nie znam jego nazwy.

Wystartowała molinia przywieziona od Ewy Bacowej

Rusza smagliczka. Za chwilę będzie żółto. Jak ja ją lubię

Nadal kwitną sasanki (Dorotko, próbowałam zrobić zdjęcie wg twojej instrukcji)

Na mojej przytarasowej rabacie pojawił się nowy kolor tulipanów: Van Eijk

Wreszcie zakwitła moja śliwowiśnia

Zieleni się już hortensja pnąca:

Kilka ujęć moich nowych rabat i nasadzeń:


I specjalne zdjęcie dla Kasi Siakowej. Bergenia, którą sadziłam niemal razem z nią, przyjęła się i nawet zaczyna kwitnąć. Chyba jej przytnę te obwiędłe listki.

Miło słyszeć że czujesz się już lepiej.
Tulipki na rabatach wyglądają uroczo.

E-muś przyjechał do domu. Poszedł do ogrodu pociąć gałęzie rębakiem. Chyba wysypie to na kompost. A ja siedzę w domu.

Siedź, sedź i przeglądaj ogrodowisko
Ogród nie ucieknie

Stwierdzam, ze wiosenne kwiaty na rabacie tworzą cały klimat na obecną chwilę.
Rabatki super