Beatko, bym coś odpowiedziała, ale po tym, jak Ania Mała Mi wstawiła fotki roślinek, które dostałam pozostaje milczeć
Aniu, dziękuję za kwiatuchy i te w realu i na fotkach.

Tylko niech się dziewczyny nie spodziewają zaraz u mnie takich efektów
Kasiu (Siakowa), dzięki. Zdrowieję. Wczoraj było już tak źle, że w końcu wprowadziłam antybiotyk. Chyba zaczyna działać, bo dziś jest już trochę lepiej
Kasiu (123) masz rację. Ciągnie do ogrodu i nagle człowiek sobie przypomina, ze głowy z poduszki nie może podnieść. Z wiekiem chyba coraz gorzej się przechodzi wszystkie choroby.

Roślinki na tarasie stoją, to sobie na nie trochę popatrzę
Beatko, nie wyrywam się. Przecież dwa tygodnie ferii byłam chora, teraz powtórka z rozrywki. Więcej nie chcę