Maaaakabra była...
Wieczorem zaczeło dmuchać, akcja zbierania mebli i przestawiania donic potrwała chwilę .... Potem czekalam czy dom odfrunie, grzmoty wygoniły mnie do domu....
O 22 na 3,5 odcinku Dextera (oglądamy z M wyłączyli prąd.... zatem net u mnie nie działal....o 23 włączyli aby za 30 minut wyłączyć...
Alarm popiskiwal sygnalizując, że zasilanie awaryjne co 15 sekund ja nie wiedziałam jak wyłączyc.... Tak do rana....
Chłodzenie przestało dziłać i i żar z poddasza nie dal spać...
Rano prądu i ogrodowiska nadal niet!!!
Cały dom na elektrykę...
Woda zimna, kawy niet, herbaty teź....prostownicy teź..... Dobrze, że w szafie cosik wyprasowanego było
Żaluzji otworzyć nie można bo na elektrykę.... Ciemno jak w ......
Dobrze, że w łazience okno dachowe bez żaluzji jest to przynajmniej urodę poprawiłam
Brama na elekrykę, .... Drzwi...garażowe na elektrykę.....
Ufff wyjechałam.....
Zdziwienie było gdy się o 7.15 w pracy zameldowalam z własnym słoikiem powideł
Po powrocie okazało sie, że nam grzybek z wentylacji zwiało... M na dachu dzisiaj siedział....
Jak ja kocham gdy jest w domu prąd
I net i ogrodowisko
Poza grzybkiem na dachu i słoikiem powideł u nas poranek dziś wyglądał dokładnie tak samo Prąd wyłączył się dokładnie o tej samej porze - na poczatku "CSI: Las Vegas" Też była akcja meble i donice na tarasie, żar na poddaszu... Rano horror - wszystko na prąd, nawet pilot do bram nie chciał działać, a przecież on na baterie Więc M. w stroju nocnym (bo wyrwany ze snu) biegał bramy żonce otwierać Najbardziej obawiałam się o zapasy zgromadzone w 2 zamrażalnikach - już myślałam, że wszystko sz... trafi, bo prąd włączyli dopiero ok.9.
Aha, żeby alarm nie popiskiwał całą noc trzeba przytrzymać parę sekund klawisz "enter".
U mnie jak prąda niet... to to samo.. a u mnie prąda niet z byle powodu.... i przeżyję wszystko nawet brak neta.. ale braku kawy nie potrafię.. M zainstalował niedawno agregat prądotwórczy.... i przeąłcznik sieć-agregat. U mnie wszystko też na prad...... bez prądu jak u Was....... A tu przebudowują ulicę i bez pradu było kilka dni....... a tak agregacik..warczy jak diabli, ale dało sie jakoś funkcjonować....
Aniu ja jak TY bez wszystkiego przeżyje, bez kawy kaput... u mnie też na prąd wsio. Agregat też jest jak u "Solskich łazienka" Niech no tylko ktos na wsi powie że nie mamy... mamy tylko nie podłączony
Ana jeszcze nie jest dokończone bo brakuje tam 2 hortensji, 2 RH i trawek na obrzeżu... no i wykonczenia żwirkiem ale to już chyba po urlopie bo teraz nie zdąże....
PS Ania chciałaś Rh - mam szkółkę którą Bogdzia polecała, p. Ciepłuchy, jakieś 10 km od domu. Jakbyś coś chciała, daj znać, chętnie się przejadę - pretekst będę miała
Kasiu ja ich balkon i wejście do domu mam w odległości 10 metrów (może!) od trasu i też mi się średnio ten widok podoba... mam jeszcze 3 tygodnie na rozmyślania
to tak jak ja ) bo jesli nie serby to co? nie ma inne rady w wątku o serbach Danusia pokazała taką fotę ze strzyzonymi (odchudzanymi) serbami i to jest myśl na przyszłość jakby ktoś się czepiał. A swoją drogą, latem słońce jest tak wysoko, że takie drzewa nie powinny stanowić przeszkody przez najbliższe ...hmmm 10-15 lat? a zimą to nie problem, bo wychodzi się z domu jak jeszcze jest ciemno i wraca się jak już jest ciemno, więc żadna strata a widok będzie ładny jak śnieg oblepi serby
Nie , na emerytów nie wyglądali Młode małżeństwo z 2 małych dzieci, które owa bohaterka urodziła w trakcie trwania budowy. Dwa lata mieszkali w przyczepie kampingowej, całkiem sporej, praktycznie przy placu budowy. On architekt, projekt jakiego w życiu nie widziałam, a trochę się tym interesuję. Część dachu stanowiła kopuła w stylu łuku katalońskiego zbudowana z cegieł, pokryta następnie geogratą, wypełniona żwirem i ziemią, a potem obsadzona łąką kwietną . Naszpikowany nowoczesnymi technologiami, budowany z ekologicznych materiałów. To dopiero trzeba mieć odwagę i samozaparcie. Tylko koszt mnie przeraził - 500 tys. funtów.
Anitko jakbym miała 500 tys funtów to już bym sobie ten agregat prądotwórczy bym sprawiła
Irenko, ależ zaszalałaś... o matko też bym tak chciała M chyba by mnie prześwięcił hi,hi
Ogród był piękny, a teraz to już dech zapiera
Dlatego ja wymyślam strategię, ha, ha, coby nie marudził; ale powiem, że i jemu bardzo się podoba i sam zdecydował, że jeszcze te brakujące 70 trzeba dokupoić uff, jak fajnie:
dzięki Reniu za pochwały ale gdyby nie ogrodowisko, popełniłabym wiele błędów, a tak mam tyle wspaniałych wzorów do naśladowania
Irenko bo strategia NAJWAŻNIEJSZA wiem coś o tym... u mnie miały być tylko tuje i trawnik
Aniu
Finka szykuje się do sprzedaży internetowej
twoja strategia musi być niesamowita, bo patrząc na to co masz w ogrodzie!!!!to...
Irenko, ależ zaszalałaś... o matko też bym tak chciała M chyba by mnie prześwięcił hi,hi
Ogród był piękny, a teraz to już dech zapiera
Dlatego ja wymyślam strategię, ha, ha, coby nie marudził; ale powiem, że i jemu bardzo się podoba i sam zdecydował, że jeszcze te brakujące 70 trzeba dokupoić uff, jak fajnie:
dzięki Reniu za pochwały ale gdyby nie ogrodowisko, popełniłabym wiele błędów, a tak mam tyle wspaniałych wzorów do naśladowania
Irenko bo strategia NAJWAŻNIEJSZA wiem coś o tym... u mnie miały być tylko tuje i trawnik
Aniu gdyby udalo Ci si upolować taki klosz to pamiętaj ZAMAWIAM go u Ciebie już dziś. Patera jest cudna i z dziką rozkoszą ja kupię
dzięki za odpowiedź
ach... zazdraszczam Ci pozytywnie mam takie techniczne pytanie jakiej wysokości jest taras i jaką ma powierzchnie i jesli to nie tajemnica ile Was wyszło wydeskowanie jego i gdzie kupowaliscie dechy może być na pw