Specjalnie dla Basi3012 obiecana listopadowa koniczynka...

Haniu u Ciebie nieustająco przepiękna jesień, nawet pomimo pierwszego śniegu


Na poniższym zdjęciu brzozy jakie są w tle, to są to zwykle brodawkowate czy jakieś odmianowe??

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

trawa już zarasta przyszłą łezkę...

i po drugiej stronie...

A korzystając z wolnej chwili siedzę, nad planami na przyszły sezon... pisałam już , że dwie rabaty na początek sezonu będą robione i chciałabym Was prosić o pomocną poradę, bo pomysł jakiś jest, ale potrzebuję bórzy mózgów nad tym co wymyśliłam i ewentualnie nakierowanie mnie na właściwe myślenie, bo powiem Wam czacha mi już dymi, nie wiem co wybrać...
pomierzyłam i wygląda to tak:

i fotki poglądowe z góry: jedna i druga strona:

kasia1 napisał(a)

Haniu, wiąz JH to od czego skrót?
Po obejrzeniu zdjęć stwierdzam, że tawuły japońskie są bardzo niedoceniane.

Wiąz polny 'Jacqueline Hillier'. Trudna nazwa.

Tawuły japońskie noszą piętno roślin zieleni miejskiej. Większość ogrodów jest zbyt mała na wszystkie chciejstwa. Przy konkurencji z rarytasem roślinnym tawuły przegrywają.
U siebie mam je w kilku miejscach. Lubię je za wczesny wiosenny start.



czerwcowe kwitnienie, które dobrze uzupełnia się z bylinami



i jesienne przebarwienia.


Kiepsko wyglądają w lipcu, bo je wtedy krótko przycinam.

Kiedyś w kapuście znajdowano noworodki, teraz babcie tam spotkać można

Kawa napisał(a)

o matulu Monia
jestem oczarowana!!!!!!!
jakie masz piękne rabaty!!!!!!!!!!

no cudo po prostu!
chce sie patrzec i patrzeć
przepięknie jesteś mistrzynią !
macham

Kami buziaczki wielkie
do mistrzyni to mi bardzo duuuużo brakuje, ale fakt bardzo lubię ten swój kawałek... cieszy bardzo jak to wszystko się zmieniło od 2017 roku... muszę jakieś porównanie w wolnej chili wrzucić...

Dziś piękna pogoda, więc spacer był

Margerytka40 napisał(a)

Muszę w końcu ruszyć cztery litery i wybrać się w kilka miejsc wartych obejrzenia. Może przyszły rok nie będzie już tak intensywnie pracowity i się uda

Ja w sumie też zawsze mam problem z ruszeniem tyłka z domu...ale warto, polecam bardzo
u mnie w sumie już nie ma co pokazywać, brązy dominują w ogrodzie, ale cosik tam wypatrzyłam... amonagawy łysiutkie się zrobiły, ale piknie się przebarwiały...

szałwia bergarten trzyma fason i kolor...

mira napisał(a)

Masz cudowną jesień, obrazowa i miło się ogląda. Którą porę lubisz u siebie w ogrodzie najbardziej?

Późną wiosnę i całą jesień. Latem z reguły przesiaduję na tarasie otoczona trawami.









To samo miejsce, co na 2 zdjęciu.

Skimmia...mamuśka i jej ukorzenione potomstwo.

Coraz bliżej Święta



W donicach miałem posadzone turzyce Amazon Mist, dziś już nowe pokolenie

Carex morrowii Silver Sceptre, w takiej postaci aż do wiosny.



Mój jedyny Rh, sadzony wiosną, kwiatów w następnym sezonie raczej nie będzie.



Rozplenice jeszcze wolne ale bliżej grudnia będę wiązał.



Rozanne jeszcze się nie poddała, nawet po przymrozkach.

Roślin w donicach coraz mniej, zostały formy zimozielone choć jak przyjdzie mocne ochłodzenie też trzeba będzie je schować.



Paprocie w donicach to Hit w tym sezonie u mnie. Nie da się ich nie lubić za tą soczystą zieleń o tej porze roku.



Tutaj w towarzystwie wrzosów, w sumie do wszystkiego pasują.

Witajcie

Doroto, Asiu dziękuję. Z tym szronem ogród wyglądał magicznie.

W tygodniu można zapomnieć o pracach ogrodowych, zostają jedynie weekendy a ten pod względem pogody ... marzenie

Przyszła do mnie paczka z zamówionymi tulipanami. Zazwyczaj kupowałem na wyprzedażach w sieci za grosze dopiero w grudniu ale w tym sezonie musiałem się pośpieszyć bo oferta topniała z dnia na dzień, chyba cebulowe cieszą się coraz większym zainteresowaniem.



Dorodne cebule, przechowywane były w dobrych warunkach. Będę sadził dopiero w grudniu do donic wiec jeszcze trochę muszą poczekać.

Ostatnia Jagoda kamczacka i Złota Rosa.

Berberysy Sunbeam i Orange Tower.

A teraz przejście z czerwieni do pomarańczu.
Ambrowiec nadal ma liście. To miło z jego strony .
Obok berberys Goldalita.



Taka sobie zwykła tawuła Goldflame a długo trzyma liście i ładnie się rumieni .

Piękny weekend listopadowy pozwolił posiedzieć, postać i popracować w ogrodzie . I pograbić tony liści po raz enty .