To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 20:23, 03 mar 2020

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24208

Drewno na ognisko powinno być suche, tzn. leżakowane minimum dwa lata. Straż miejska ma teraz urządzenia do pomiaru wilgotności drewna.

A swobodne grillowanie też się może skończyć. Dym z węgla drzewnego jest bardzo toksyczny. Bezproblemowe są grille gazowe.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

Gruszka_na_w... 20:29, 03 mar 2020

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24208

Do góry

mrokasia napisał(a)

Hmmm, to po cóż ja sobie miejsce na ognisko zaplanowałam???

A w kwestii odpadów bio - u mnie w gminie odbierają póki co bez ograniczeń ale wobec rosnących kosztów śmieciowych spodziewam się, że mogą takie ograniczenia wprowadzić. U Izy Ursy np. odbierają tylko kilka worków bio w miesiącu!

Ognisko z suchego drewna -tak. Spalanie odpadów zielonych- nie.

U mnie odbierają jeden worek bio na tydzień. Nie zawsze go wykorzystuję. Używam głównie do pakowania pociętych pędów różanych i zainfekowanych chorobami grzybowymi roślin. Reszta idzie na kompost. Trawa z koszenia to dobra ściółka na rabatach i w warzywniku. Dlatego tak zależało mi na kupnie rębaka. Ułatwia zamknięty obieg materii w ogrodzie.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

KasiaLangier 20:45, 03 mar 2020

Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 1689

Do góry

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Nie do końca luzik. Sąsiedzi mają prawo wezwać straż miejską. Zmieniły się normy dotyczące jakości powietrza i coraz więcej osób reaguje na jego zanieczyszczanie. Między innymi dlatego gminy mają obowiązek odbioru odpadów zielonych.
To dotyczy też palenia liści jesienią.

Ja jestem wypaleniem przerażona, szczególnie jesienią w obliczu suszy po lecie. Nawet teraz sucha trawa wydaje mi się groźna, wystarczy, że poniesie się iskra... Można powiedzieć, że jestem przewrażliwiona, bo mieszkam przy lesie. Niestety byłam świadkiem kilku pożarów, które wynikały z lekkomyślności. Cieszę się, że wprowadzane są ograniczenia, jeżeli chodzi o wypalanie. Niekiedy nie zdajemy sobie sprawy z konsekwencji, a niekiedy ...zachowujemy się jak Panowie Świata Tego, zapominając, że Ogień to Żywioł...
Co do komfortu otoczenia, to wypalanie zapewnia takie atrakcje :

Sąsiad z jednej strony wypala

A tu z drugiej strony.
Haniu skasuj te zdjęcia, żeby nie zaśmiecały Twojego wątku.

____________________
Kasia Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie ; Hawaje

Gruszka_na_w... 20:49, 03 mar 2020

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24208

Do góry

Zostaw je Kasiu. Ku przestrodze. Dobrze obrazują istotę problemu.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

KasiaLangier 20:58, 03 mar 2020

Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 1689

Do góry

Ja od zeszłego roku nie mogę zdecydować się na rębak. Te które wydają mi się porządniejsze są bardzo duże, a ja nie mam miejsca, żeby przechowywać taki wielki sprzęt. Może polecicie mi jakiś fajny "model"

?

____________________
Kasia Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie ; Hawaje

galgAsia 21:05, 03 mar 2020

Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915

Do góry

Kasiu, ja kupowałam w casto, chyba jakiegoś mcalistera. Średnia półka cenowa, jakościowo całkiem dobrze sobie radzi. Elektryczny jest. O, coś takiego. Jestem zadowolona.

____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.

kwartet 21:08, 03 mar 2020

Dołączył: 06 lis 2014
Posty: 882

Do góry

No niestety pewnie znowu się zacznie, ja co roku muszę wzywać straż bo mi okoliczne łąki wypalają.
A apropo wywożenia zielonego do lasu to miałam rozmowę z jednym z moich stałych wędkarzy.Namierzył takie miejsce w lesie gdzie okoliczni wywożą skoszoną trawę i inne zielone i mówi pani kochana ziemia jak miód w tym miejscu. Podbiera sobie do warzywnika.

KasiaLangier 21:12, 03 mar 2020

Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 1689

Do góry

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Zostaw je Kasiu. Ku przestrodze. Dobrze obrazują istotę problemu.

Dziękuję za wsparcie mojej kampanii antyogniowej

Mam już pewne sukcesy, ponieważ z sąsiadem z jednej strony dogadałam się. Poprosiłam, żeby zamiast wypalać liście pakował je w worki i przerzucał na moją stronę. Pytał co z nimi zrobię, to odpowiedziałam, że dobrą ziemię

Nawet się zaciekawił, czy w takim razie nie powinien zostawić liści na trawniku, ale mu stanowczo odradziłam

Liście podlałam wodą z mocznikiem, w workach zrobiłam dziury i liście się kompostują

Drugi NOWY sąsiad, który wyciął las, gdy poprosiłam, żeby nie palił takich wielkich ognisk, bo się boję, że spłoniemy, powiedział, że to jest jego działka i będzie robił na niej co chce. Że zawsze palił ogniska i nie będę mu mówiła "jak dzieci robić " Zostawię to bez komentarza...

____________________
Kasia Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie ; Hawaje

KasiaLangier 21:19, 03 mar 2020

Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 1689

Do góry

galgAsia napisał(a)

Kasiu, ja kupowałam w casto, chyba jakiegoś mcalistera. Średnia półka cenowa, jakościowo całkiem dobrze sobie radzi. Elektryczny jest. O, coś takiego. Jestem zadowolona.

Oooooo właśnie o coś takiego mi chodziło. Ten rozdrabniacz jest taki akurat. Mam problem z głowy

Nie wiem jak Ci dziękować :-***

____________________
Kasia Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie ; Hawaje

galgAsia 21:22, 03 mar 2020

Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915

Do góry

Kasiu, buziak

____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.