Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Gosiniak"

Igiełkowy ogródeczek 15:08, 24 cze 2015


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
MirellaB napisał(a)
Gosiu oglądam i pieję z zachwytu
Twój ogród wydaje się być ogromny, widoki piękne - ujęcia super
A ten kotek to chyba domowy, bo taki wypielęgnowany ?

Zdjęcie wstawię i dam Ci znać - mam trochę pracy, siedzę nad dokumentami teraz

Jeszcze mam pytanie odnośnie klona palmowego. Posadziłam dwa moje na rabatę igiełkową strona południowa i listki takie suche się zrobiły. Czy on nie lubi słońca?


Ja wiem że na zdjęciach ogród wygląda na znacznie większy, to chyba za sprawą zapożyczonego krajobrazu, i braku domostw z dwóch stron. Nie ukrywam że marzy mi się powiększenie działeczki, bo jak wyrósł by mi tam domek to widoczki nie byłyby już tak ciekawe, a poza tym, nie mam już prawie gdzie sadzić nowych chciejstw, których lista nigdy nie maleje
Z braku tego miejsca właśnie popracowałam nad M i zgodził się wkońcu na usunięcie jeszcze kawałka bruku, niedawno panowie sciągnęli mi z tego miejsca kostkę, nasypali ziemię i mam nowych 20 m2 do obsadzenia

Jeśli chodzi o klony to ja też w zasadzie z nimi raczkuję, u mnie nie obsychają liście, może dlatego że są od strony wschodniej posadzone, mogą się troszkę przypalać, ale bez przesady, lubią wilgoć w powietrzu. Ty swoje masz jeszcze młodziutkie, więc mogą trochę pokaprysić, zresztą najlepiej pokaż na zdięciu jak to wygląda. Będę zaglądać do Ciebie.
Igiełkowy ogródeczek 14:41, 24 cze 2015


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
Zeta napisał(a)
A masz może różę white mediland????


Nie, tej nie mam, ale spojrzę z ciekawości jak wygląda i luknę do Ciebie
Igiełkowy ogródeczek 16:39, 23 cze 2015


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
Powojniki bylinowe pięknie wypełniają "dziury"


Z szałwi jestem bardzo zadowolona, choć myślałam że będą ciut niższe:
Igiełkowy ogródeczek 16:36, 23 cze 2015


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
I widoczki:


wreszcie rozwinęły się przyrosty na jodełce ice breaker:
Igiełkowy ogródeczek 16:33, 23 cze 2015


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
Kotowate:

Igiełkowy ogródeczek 16:32, 23 cze 2015


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
Powojnik Generała Sikorski:

Inne dopiero zaczynajpierwsza Berleburg Castle)- będzie miała mnóstwo kwiatów to jeden z pierwszych:

druga (Bonica):

I moja nowość, tylko gdzieś nazwa umkła, musiałabym metki poszukać, pachnąca wielkokwiatowa, na drugim moja rozrośnięta już surfinia:
Igiełkowy ogródeczek 16:26, 23 cze 2015


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
Gabrysia- faktycznie mało, czasami trzeba sobie jednak przerwę zrobić, zaglądam do Was, choć nie piszę.
Mirella- czekam na tą foteczkę.

Zdjęcia z połowy czerwca:
Róża fresia mnie oszałamia, cudowny kolor i pachnie


Ta róża też pachnąca (Abraham darby), ale szybko przekwita, ma bardzo ciężkie kwiaty:


I z daleka ta sama:
Ogród Mirelli 10:15, 23 cze 2015


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
Cudowny trawniczek, pięknie wygląda i na prawdę podziwiam bo zwierzęta to potrafią szkód narobić, ale bez nich też nie idzie się obyć
Igiełkowa pięknieje, ciekawa jestem jaki zestaw trawek wybrałaś.
Pozdrawiam deszczowo, bo u mnie ciągle pada.
Igiełkowy ogródeczek 10:33, 15 cze 2015


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
Są ale zakodowane przez wirusa, może kiedyś do odzyskania, ale na razie jakby ich nie było niestety. Na szczęście na karcie aparatu miałam wszystkie z tego roku dodatkowo, bo inaczej z 2015 też nic by nie było. Trzeba być ostrożnym, robić kopie zapasowe, nauczka na przyszłość.
Igiełkowy ogródeczek 17:52, 12 cze 2015


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
Mirella- absolutnie się nie gniewam, skoro tam iglaczki to nazwa jak najbardziej trafiona
Mam jednak od wczoraj zły dzień, przez wirusa ukrytego w mailu straciłam prawdopodobnie wszystkie ogrodowe zdjęcia z 2014 i 2013 roku

Marta- wiem , wiem, ja też jak zaglądam do kogoś po dłuższym czasie, to jakbym wszystko okrywała na nowo, buziole za odwiedzinki
Ogród Mirelli 15:16, 09 cze 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Do góry
Gosiniak napisał(a)
Doczytałam, że ma być tam żwirek w takim razie czarna trawka może zostać i do tego hakone tak jak pisałyście z dziewczynami wcześniej. Ale zdaje mi się zę hakone nepiej z bordową zurawką by wyglądała, bardziej żywo, ale to już od Ciebie zależy jaki efekt chcesz uzyskać. Berberysów do żwiru bym nie dawała- myślałam że tam kora będzie.

Gosiu wszystkie rabaty u mnie żwirowe.

Czyli może tak: hakone i czarna trawa lub hakone z bordową żurawką.
A co by powinno być pod kulkami hakone czy żurawki?

Gosiu, a zamiast hakone jakie inne trawy byś poleciła zimozielone o soczystym kolorze?
Ogród Mirelli 15:10, 09 cze 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Do góry
Gosiniak napisał(a)


Do bordowych żurawek nie dawałabym czarnej trawki, ja wogóle nie dawałabym tej trawki, chyba że w żwirku, wtedy ją widać, w innych przypadku cięzko w korze będzie ją zauważyć. Ja wiem że Danusia tak miała, ale ona ma gęsto bardzo obsadzone, żeby uzyskać taki efekt musiałabyś kupić bardzo dużo roślin. Na twoim miejscu zdecydowałabym się na ciemne żurawki plus jasne trawki np. hakone macra Aureola- u mnie w słońcu dają radę bez problemu, lub zestaw z kontrastowymi niskimi berberysami- bagatelle lub admiration z tiny gold lub innną żółtą, można też wykorzystac trzmielinę. A może zupełnie co innego- np. wrzosowisko- tam też są żółte odmiany wrzośćców. Pomyśl

Gosiu jak super, że częściej mnie odwiedzasz, a tak myślałam ehhhhh Gosia dopiero za dwa tygodnie zajrzy na ogrodowisko, a tu takie miłe zaskoczenie

Wracając do rabaty to już wyjaśnione, że jasne żurawki tam nie dadzą rady i Ty to potwierdzasz
Czyli reasumując:
1. Padła propozycja ciemnych żurawek i hakone. Myślę, że to ładne zestawienie tylko, że hakone nie jest zimozielonaA bym chciała coś efektownego cały rok. Mimo tego to zestawienie biorę pod uwagę.

2. To co proponujesz to ciemne żurawki z żółtymi berberysami, albo czerwone berberysy z żółtą trawą? Dobrze zrozumiałam?

Wrzosów, wrzośców i trzmieliny raczej bym tam nie chciała dawać,bo mam osobną rabatę z nimi.
Ogród Mirelli 13:20, 09 cze 2015


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
Doczytałam, że ma być tam żwirek w takim razie czarna trawka może zostać i do tego hakone tak jak pisałyście z dziewczynami wcześniej. Ale zdaje mi się zę hakone nepiej z bordową zurawką by wyglądała, bardziej żywo, ale to już od Ciebie zależy jaki efekt chcesz uzyskać. Berberysów do żwiru bym nie dawała- myślałam że tam kora będzie.
Ogród Mirelli 13:13, 09 cze 2015


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
MirellaB napisał(a)

Gosiu pryskałam profilaktycznie i nic nie dało i tak chorują.
A czy do bordowych żurawek będą pasowały czarne trawy? Czy zamiast żurawek dać soczyście zielone trawy. Co lepiej będzie wyglądało i rosło na słońcu?


Do bordowych żurawek nie dawałabym czarnej trawki, ja wogóle nie dawałabym tej trawki, chyba że w żwirku, wtedy ją widać, w innych przypadku cięzko w korze będzie ją zauważyć. Ja wiem że Danusia tak miała, ale ona ma gęsto bardzo obsadzone, żeby uzyskać taki efekt musiałabyś kupić bardzo dużo roślin. Na twoim miejscu zdecydowałabym się na ciemne żurawki plus jasne trawki np. hakone macra Aureola- u mnie w słońcu dają radę bez problemu, lub zestaw z kontrastowymi niskimi berberysami- bagatelle lub admiration z tiny gold lub innną żółtą, można też wykorzystac trzmielinę. A może zupełnie co innego- np. wrzosowisko- tam też są żółte odmiany wrzośćców. Pomyśl
Igiełkowy ogródeczek 13:02, 09 cze 2015


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
Mirella- tu jestem mało, bo dużo na ogrodzie
Cieszę się, że skusiłaś się na białoboka
Świerka Conica nie mam, właśnie z powodu podadności na przędziorki, sąsiad ma i niestety czasami trzeba pryskać, najlepiej preparat działający na jaja i dorosłe pajączki jednocześnie, najlepszy jest chyba Magus, ale są również inne preparaty, warto stosować przemiennie, gdyby po dwóch zabiegach pierwszym preparatem nie pomogło. W innym przypadku mogą się uodpornić i wtedy będzie problem. Nie martw się jednak na zapas i nie pryskaj na zapas, przynajmniej w przypadku przędziorka, warto natomiast czasami przy okazji pryskania np. róż opryskać na grzyba- najlepiej po deszczach, tak profilaktycznie, tu również trzeba zmieniać preparaty, na zmianę działający systemicznie ( wnika w roślinę działa najdłużej)z działającym kontaktowo- takim trzeba opryski robić znacznie dokładniej, dotyczy to też preparatów owadobójczyk takich jak wspomniany wcześniej przeze mnie Magus.
Nie ma co jednak panikować, ciesz się ze zdrowych świerków, bo są śliczne i obserwuj, wrazie co opryskasz. Moja siostra ma w ogrodzie bardzo duży okaz, chyba tylko raz załapał przędziorka, oprysk pomógł i nadal jest piękny.

Donia- oj staram się, bo lubię taki ład i porządek
Monia- cieszę się ze jesteś zadowolona, to jedna z moich pierwszych róż, która przekonała mnie do następnych i widzę u Ciebie też się tak zaczyna
Ogród Mirelli 19:35, 08 cze 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Do góry
Gosiniak napisał(a)
Róże trzeba pryskać i nie ma innego sposobu, najmniej problematyczne są okrywowe.
Co do rabatki na pewno nie powinny być tam same iglaki. Tak jak piszesz musisz dodać koloru i łączyć na bazie kontrastu, zółty lub srebry iglak podsadzony np. żółtymi lub bordowymi berberysami. Żurawek jasnych nie polecam na słońce będa brzydko wyglądać, za to bordowe będą tam świetnie pasowały, wkońcu kloniki bordowe też tam rosną.

Gosiu pryskałam profilaktycznie i nic nie dało i tak chorują.
A czy do bordowych żurawek będą pasowały czarne trawy? Czy zamiast żurawek dać soczyście zielone trawy. Co lepiej będzie wyglądało i rosło na słońcu?
Ogród Mirelli 09:37, 08 cze 2015


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
Róże trzeba pryskać i nie ma innego sposobu, najmniej problematyczne są okrywowe.
Co do rabatki na pewno nie powinny być tam same iglaki. Tak jak piszesz musisz dodać koloru i łączyć na bazie kontrastu, zółty lub srebry iglak podsadzony np. żółtymi lub bordowymi berberysami. Żurawek jasnych nie polecam na słońce będa brzydko wyglądać, za to bordowe będą tam świetnie pasowały, wkońcu kloniki bordowe też tam rosną.
Igiełkowy ogródeczek 09:19, 08 cze 2015


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
MirellaB napisał(a)
Gosiu tworzę nową rabatę, którą nazwałam "rabatą igiełkową"
Zajrzyj do mnie Gosiu i liczę na Twoją pomoc
Gosiu może bywasz w okolicach Poznania?


Zaraz zajrzę, niestety już nie bywam, kiedyś jeździłam na uczelnie.
Igiełkowy ogródeczek 09:18, 08 cze 2015


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
MirellaB napisał(a)
Gosiu jeździłam dzisiaj po szkółkach i znalazłam w dwóch białoboka.
Jeden po 110,00 piękny szaro - niebieski z jasnymi kremowym prawie białymi końcmi.
Drugi po 70,00 ale już nie tak ładnie wybarwiony.
Czy to wybarwienie zależy od odmiany?



Tak jak pisałam wcześniej- wszystkie się przebarwiają na szary po pewnym czasie, nie ma znaczenia którego wybierzesz, bardziej zwracaj uwagę na pokrój, czy jest prosty przewodnik wyprowadzony, bo często sprzedają taki krzaczek jakby, trzeba póżniej palikować i samemu wyprowadzać przewodnik, a to trochę zabawy i czy ma ładny układ gałęzi równy jak w choince. Mój na początku był właśnie takim krzaczkiem i przez pierwsze lata był mocno naciągany do lini prostej i nie wyglądało to zbyt ładnie.
Igiełkowy ogródeczek 09:12, 08 cze 2015


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
Mirella- co do białoboka to "będzie Pani zadowolona" Nie trzyma zbyt długo jasnych przyrostów, które przybierają po jakiś 2 tygodniach może troszkę dłużej zabarwienie na srebrne jak reszta igiełek, ale efekt jest, a ja takie wyjątkowe rośliny bardzo lubię. Niestety faktycznie białobok nie należy do najtańszych, zresztą większość szczepoionych jest dość droga. Zastanów się dobrze gdzie go posadzisz, bo wbrew pozorom to duże drzewo będzie w przyszłości, najpierw rośnie wolno, ale ostatecznie będzie spory, można oczywiście ciąć i go później ograniczać. U mnie rośnie koło perukowca i bordowych niskich berberysów bagatella, ale fajnie wyglądałny też z czymś o żółtych liściach. Musi rosnąć w słońcu, wtedy ładnie wybarwia się na srebrny kolor.

Ja też wszystkich nazw nie pamiętam, czasami muszę sobie też coś przypomnieć, zwłaszcza nazwy odmian- niektórych nie da się zapamiętać, zachowywanie metek z roślin to dobry pomysł, też je trzymam, wrazie co można znaleźć i wszystko jasne.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies