i znowu świetne zakupy u Ciebie.
Carex Evergold jesienią mnie zachwycił, ale teraz z kolei marnie wygląda.
Miejscami wygnił, musiałam go wygolić prawie na łyso, już odbija nowymi listkami, ale żeby zachwycał to jeszcze trzeba czasu.
Toszka gdzieś radziła, żeby sadzić je mieszając ziemię rodzimą z korą przekompostowaną.
Z ambrowcem powinien się fajnie komponować, szczególnie na jesieni, gdy liście ambrowca będą przybierać kolory czerwieni.
Mam go pierwszy raz w zyciu, ale kupiłam ładne sadzonki dobrze ukorzenione, jest systematycznie codziennie podelwany zraszaczami trawnika i rosnie na słońcu. Podobno jesli ma duzo słonca musi miec sporo wody, jednego i drugiego u mnie nie brakuje
całkiem spore te Twoje Gracki, a pod koniec lata pewnie będą dwa razy szersze.
Jasne, że pokaże rozchodniki, jutro po pracy zrobię fotkę i wrzucę.
Pozazdrościłam Ci grujeczników i dziś sobie jednego przywiozłam, tylko, że sporo mniejszy, za to ładnie rozbudowany i myślę, że kiedyś będzie fajnym drzewem.
Ze mnie żaden fachowiec...niestety Może i lepiej to powyciągać- jeśli się da. Spróbuję jutro, bo kilka mi jeszcze z kwiatostanem zostało.
.... ale trawy bym dzieliła jak wszystko- jesienią albo wiosną....boję się teraz takich zabiegów, bo za gorąco. U mnie w weekend ma być ponad 30 stopni...
Teraz cały ogród podlałam...ufff A jutro florowitem lecę
też mi się podoba to ustawienie - kilka dni temu takie same roślinki posadziłam u siebie przed wykuszem, tylko moje stipy maleńkie, jeszcze niewidoczne.
Marzenka, pisałaś u Ewy, że konwalnik Ci się rozrasta, mój od roku stoi niemal w miejscu.
To co mu zrobić, żeby rósł, jakie masz obserwacje, doświadczenia?
Chciałam wyciąć swoim kostrzewom te kwiatostany, ale odkryłam, że jak się pociągnie za taki jeden to super wychodzi - czy to ma jakieś znaczenie, czy się wytnie te kwiatostany czy powyciąga?
Kiedy najlepiej dzielić kostrzewy?
Moje też się zrobiły gigantami, a sadziłam jesienią ubiegłego roku.
W sprawie bylin to pierwszy raz się wybiorę w sobotę na jakieś zakupy - też jestem ciekawa czy gdzieś natrafię na green envy lub green jewel - do tej pory nie spotkałam.
A z rozchodnikiem to się dziwię, nie sądziłam, że to jakaś trudno dostępna odmiana.
W sobotę może będę w tej szkółce, w której sobie kupowałam Stardust, więc myśl, ja wysłać Ci mogę.
Ile szt. w ogóle potrzebujesz?
to przeciągnięcie wysyłki to troszkę moja wina - ale mam nadzieję, że Kamila jutro będzie zadowolona, a w weekend pooglądamy zdjęcia jak już rosną na miejscu, które na nie czeka
Kamila,
przesyłka dziś rusza do Ciebie.
Będę trochę w stresie do jutra, ale powinno być wszystko ok, jak kurier nie będzie zbytnio nią obracał
Czekam na info czy wszystko w porządku jak już ją odbierzesz.
Edyta jak Ty kupisz zielone jezowki których ja tak szukam to ja nie wytrzymam. Rozchodnikow nadała nie mam jezowek tez. Normalnie do Was przyjadę albo o paczkę poproszę