A ja dzisiaj po powrocie z pracy szok przeżyłam jak eM mnie zapytał czy mi nie pomóc w sadzeniu tych cebul co to się w spiżarni walają ... bo mnie przecież zima zastanie z nimi



Ja oczywiście sie wzbraniałam no bo co to nam z tego wyjdzie

Ale daliśmy radę wspólnie

- sama nie zrobiłabym tyle - ja zaznaczałam, w którym miejscu mają być dziury a eM sadzarką te dziury robił

(z taką łatwością to robił ... a ja nie umiałam

). Posadziliśmy czosnki Purple Sensation 36szt i Gladiatory 70szt