Dzisiaj, przy porannej kawie

Mój śliczny Dąb Błotny Green Pillar (Quercus Palustris Green Pillar)i pierwsze przebarwienia
Błyszczące, ładnie wycięte listki


Tak bardzo spodobał mi się ten dąb, że wpadłam na pomysł, żeby posadzić trzy sztuki obok siebie, tylko nie jestem pewna, czy wystarczy mi miejsca. Dąb Green Pillar dorasta do 5-10 m wysokości i 1-3 m szerokości. Może doradzicie mi w jakiej minimalnej odległości można posadzić te dęby ?

Z pigwy zrobić można naleweczkę
Fajna zabawa z tymi donicami

Według Raymond Blanc gotuje w Ogrodach KEW, tylko galaretkę- marmoladę.
Ja właśnie sobie pigwy kupiłam, u Ciebie z ogrodu? Pigwa smażona ciekawie zmienia kolor. Będzie jak znalazł do pączków.
Na szybko piszę, bo ciągle w drodze, jaką pelargonię zdobyłam! Ach! Sadzonkuję z powodzeniem. Ależ donic u Ciebie!

Co zrobić z pigwy?



[/img]

Wczoraj jeszcze tak nie było


Ussyryjski z jedniej i z drugiej strony

Czy te hosty normalnie przeżywają zimy w donicach?

Ale Ci pięknie róże kwitną U mnie też jeszcze tyle pąków mają, chodz mrozy były. A czemu ostatni słoneczny dzień? Ula cały tydzień ma taki być i następna niedziela też 20C Pozdrawiam serdecznie

Andrzeju, dobrze czułam, że będzie co oglądać... Ja generalnie nie lubię sosen, ale w Twoim wydaniu prezentują się znakomicie...są zadbane, podkrzesane i roślinność w ich nóżkach szaleje...wszystko ukwiecone po kokardę...Ogród stworzyłeś z niezwykłym smaczkiem i jest to baaardzo klimatyczne miejsce, w którym nudzić się nie można, bo co krok zaskakują niezwykłe okazy roślin...Podoba mi się tu bardzo.

Jest pięknie, poobserwujesz jak przyrosna w przyszłym sezonie i najwyżej wysadzisz pojedyncze szt celem rozluźnienia. Z moich obserwacji wynika, że wrzosy zachowują się jak tuje szmaragd, tam gdzie coś dotyka, zacienia brązowieją
Ale w tym momencie masz wspaniałe wrzosowisko, śmiem twierdzić najładniejsze jakie widziałam

Szkoda.....muszę poszukac jakiego koła do łamania, a nuż uda sie przekonać bys sie tym pięknem podzielił z nami nie tylko na fotkach

Ewo, kobaltowe donice są prze-pięk-ne! A w połączeniu z hostami lub hakonką - po prostu cudo. Sprawię sobie takie, jak będę już miała ogarnięty ten kawałek ziemi. A hosty na południowej wystawie radzą sobie? - bo piszesz, że bezobsługowo... Heliotropy co roku sieję, w tym planuję zrobić sadzonki - taki mały eksperyment. W ub. roku wysiały mi się na balkonie i ku mojemu zdziwieniu - wykiełkowały, urosły i kwitły. No, ale u nas zima to w ogóle zimy nie przypomina...