jeszcze pytanie- to co narysowałaś jest na jednym poziomie? Poza skarpą oczywiście, reszta jest płaska? Bo gdzieś jest jakaś różnica poziomów z murkiem oporowym.
Wiem że powinnam przejrzeć Twój wątek i tak się zorientować, ale w biegu trochę jestem
tak sobie myślę że można do tej przestrzeni wybrać kilka gatunków o mocnych cechach w określonej porze i obsadzić tylko nimi w kilku miejscach każdy. Wtedy mamy dominujące plamy , wyraziste, piękne.
Z drzew- serby i coś- np brzozy, wiśnie..
- na zimę-derenie
- na późne lato i jesień- hortensje i miskanty, może jeszcze rozplenice
- na późn a jesień- berberysy Green C, może do tego jeszcze Erecta
-na późną wiosnę- może jaśminowce , niższe odmiany - Belle Etoille? czy o podobnej sylwetce, tawuły brzozoslistne, tawuła japońskie ( 1 czy 2 odmiany)
- na wiosnę wczesną- Lilaki meyrea Palibin, albo jakieś tawuły-nippońska, trójłatkowa , czy obiela The Bridge.
Do tego akcenty- takie jak perukowiec czy coś , no i wypełniacze- np byliny, krzewinki czy trawki do zadarnienia pod krzewami.
Cis się zmieści na tych 50 cm.
Wybór Green Carpeta podoba mi się.
Migdałka Ci odradzam- to krótkowieczne drzewko , zwykle ok 10 lat już umiera. i bardzo łatwo łapie choroby. częściej jest chory i paskudny niż zdrowy. zdobi wiosną, a potem jest wiecznie oblepiony mszycami, bez liści od mączniaka itp. Zamiast niego może wisnię Pissardii, albo wisnię Umbraculifera, czy miłorząb Saratoga, grab Fastigiata, dereń jadalny, amelanchier lamarckii, brzoza little king
z dereni ja jeszcze bardzo lubię odmianę Ivory Halo- sporo mniejsza od reszty z czerwonymi pedami. No i dereń swidwa 'Midwinter Fire' z zielonymi liśćmi.
Pod świerkiem rododendrony- można. Z hostami- tak, z paprociami- tu warto uważać, bo niektóre są dość inawazyjne i trochę bałaganią. One lepsze są do miejsca swobodnych dzikawych.
Może lepiej zamiast nich parzydło blekotolistne, albo tawułki chińskie. Możesz tez zostać przy hostach- np 2 odmianach, lub do host dodać hakonechoę- trawę, która doda lekkości kompozycji. Z rododendronów dziewczyny bardzo warto wybierać z różaneczników fińskich- żeby były mocne i nie kapryśne. No i wypróbowanego Cuningham White.
Natomiast z drugiej strony (od płotu) stoję totalnie i nie wiem co dalej. Po lewej stronie chciałam drzewko tylko kompletnie nie mogę kompozycji do niego wymyśleć
Myślałam tam o wiśni umbraculifera . Nie wiem tylko czy się nie będzie „zlewać ” podczas kwitnienia z kwitnącymi za płotem jabłoniami .
- o którym miejscu piszesz?- druga strona przy tarasie? czy gdzie?
Witam wszystkich szerokim uśmiechem
Już projekt ogrodu jest klepnięty i gotowy Jest cudnie. ale co tam będę Wam opowiadała, lepiej zrobię jak uchylę rąbka tajemnicy :0)
A więc zaczynamy.
Nie będzie tak jak planowałam na początku przygody z prokjektowaniem samodzielnym - I dobrze!!
Miało być minimalistycznie i bez kolorów, ale że z czasem jak oglądłam w necie inspiracje to się mi pozmieniało i będzie - jak to trafnie ujęła kiedyś Magnolia - NOWOCZEŚNIE W DUCHU NATURALISTYCZNYM
Główną rolę zagraja trawy, będzie kilka sztuk większych drzew oraz byliny i krzewy.
Dal jasności obrazu wklejam kilka inspiracji które pojawią się w przybliżonym klimacie w moim wyczekanym ogrodzie:
Będą czosnki w trawie
Będą jeżówki w trawach
Będę też próbowała stworzyć BONSAI z graba przy tarasie coś na styl
Co poza tym, będzie gabion a zza niego będą wyglądały trawy i jarzminki.
Zaprojektowany jest też żywopłot z graba (rzadki) prowadzony w formie ściany na rozpiętych linkach, odgradzający warzywnik.
Będą buki i klony tatarskie i tojeść orszelinowata i bukszpany i cisy i hortensje.
Strzasznie mi się podoba to co zostało zaprojektowane i zamierzam to bardzo rzetelnie zrealizować.
Kochani, w sobotę przenosiliśmy magnolię
Nie było łatwo, mężowi z synem zajęło to prawie cały dzień! Najtrudniej było ją obkopać i podnieść z całą bryłą korzeniową do góry.
Była tak ciężka, że nawet samochód nie był w stanie ruszyć tej bryły z miejsca. Panowie próbowali podnieść ją stosując podnośniki, ale nawet nie drgnęła!
Mąż zbudował specjalną konstrukcję z zawieszonym wciągnikiem (chyba tak to ustrojstwo się nazywa) i udało się! Gdy magnolia wisiała w powietrzu to zawinęli bryłę korzeniową w plandekę i za pomocą wciągnika przenieśli ją na przyczepę.
Nawet pies z kotem byli mocno zainteresowani, towarzyszyli prawie we wszystkich pracach
Gdy panowie przewieźli delikwentkę na docelowe miejsce i ustawili nad dołem drewnianą konstrukcję z wciągnikiem, okazało się, że wciągnik się zepsuł i pracuje tylko w jednym kierunku (do góry), nie chce pracować w dół.
Nie było innego wyjścia jak odpiąć magnolię i pozwolić jej wpaść do dołu
Przeprowadzka zakończyła się bez większych strat (kilka ułamanych gałązek), ale czy magnolia przeżyje tę operację? Muszę z nią przeprowadzić poważną rozmowę
Ogród nie tylko bukszpanowy znowu w prasie!
Kupiłam sobie wczoraj nowy "Kwietnik" a tam zapowiedź nowego miesięcznika wydawanego przez Agorę pt. "Magnolia". Na pierwszej stronie zapowiedzi numeru i tytuł "Lustro w ogrodzie niezwykły efekt małym kosztem " opatrzony zdjęciem... No właśnie, zgadnijcie jakim? Oczywiście na zdjęciu jest lustro z ogrodu bukszpanowego, oczywiście w ogrodzie.
Mam nadzieję Danusiu, że to legalne zdjęcia a może i Twój artykuł.
W każdym badź razie kupię sobie ten nowy miesięcznik, zapowiada się nieźle. Pozdrawiam.
No to powiem już w takim razie Będzie nowe pismo od maja - Magnolia. Otóż mam tam publikację ogrodu nie tylko bukszpanowego, to duże wyróżnienie znaleźć się w pierwszym numerze - moje zdjęcia, artykuł o ogrodzie - redakcja, potem moje rady odnośnie luster i zdjęcia, jeszcze nie wiem jakie i inne materiały. Dawałam też z ogrodu z lustrem o trawniku z rolki, Grzesio będzie na zdjęciach. Powiem Wam, że zanosi się na owocną współpracę i częste moje materiały w nowym piśmie
Świetnie !
szczerze gratuluję, faktycznie pierwszy numer i publikacja ogrodu to zaszczyt, będę kupowała
Danusiu - jestem ciekaw jak będą wyglądać hortensje latem - czy inaczej niż zawsze A Magnolię muszę koniecznie kupić
A z tym lodem w stawie to rzeczywiście nie był żart - skute lodem... Mam nadzieję, że roztopi się ten lód szybko...
Ogród nie tylko bukszpanowy znowu w prasie!
Kupiłam sobie wczoraj nowy "Kwietnik" a tam zapowiedź nowego miesięcznika wydawanego przez Agorę pt. "Magnolia". Na pierwszej stronie zapowiedzi numeru i tytuł "Lustro w ogrodzie niezwykły efekt małym kosztem " opatrzony zdjęciem... No właśnie, zgadnijcie jakim? Oczywiście na zdjęciu jest lustro z ogrodu bukszpanowego, oczywiście w ogrodzie.
Mam nadzieję Danusiu, że to legalne zdjęcia a może i Twój artykuł.
W każdym badź razie kupię sobie ten nowy miesięcznik, zapowiada się nieźle. Pozdrawiam.
No to powiem już w takim razie Będzie nowe pismo od maja - Magnolia. Otóż mam tam publikację ogrodu nie tylko bukszpanowego, to duże wyróżnienie znaleźć się w pierwszym numerze - moje zdjęcia, artykuł o ogrodzie - redakcja, potem moje rady odnośnie luster i zdjęcia, jeszcze nie wiem jakie i inne materiały. Dawałam też z ogrodu z lustrem o trawniku z rolki, Grzesio będzie na zdjęciach. Powiem Wam, że zanosi się na owocną współpracę i częste moje materiały w nowym piśmie
Świetnie !
Danusiu - jestem ciekaw jak będą wyglądać hortensje latem - czy inaczej niż zawsze A Magnolię muszę koniecznie kupić
A z tym lodem w stawie to rzeczywiście nie był żart - skute lodem... Mam nadzieję, że roztopi się ten lód szybko...
"Magnolia" ma mieć aż 116 stron. Kwietnik ostatnio opuścił trochę poziom, myślałam o odpuszczeniu go.
Cieszę się, że będziesz pisać do nowego pisma, gratulacje. Życzę dobrej weny i tak ciekawych tematów jak tutaj, jeśli nie lepszych.
Ogród nie tylko bukszpanowy znowu w prasie!
Kupiłam sobie wczoraj nowy "Kwietnik" a tam zapowiedź nowego miesięcznika wydawanego przez Agorę pt. "Magnolia". Na pierwszej stronie zapowiedzi numeru i tytuł "Lustro w ogrodzie niezwykły efekt małym kosztem " opatrzony zdjęciem... No właśnie, zgadnijcie jakim? Oczywiście na zdjęciu jest lustro z ogorodu bukszpanowego, oczywiście w ogrodzie.
Mam nadzieję Danusiu, że to legalne zdjęcia a może i Twój artykuł.
W każdym badź razie kupię sobie ten nowy miesięcznik, zapowiada się nieźle. Pozdrawiam.
No to powiem już w takim razie bo to była wielka tajemnica.hehe Będzie nowe pismo - Magnolia. Otóż mam tam publikację ogrodu nie tylko bukszpanowego, duże wyróżnienie znaleźć się w pierwszym numerze - moje zdjęcia, artykuł o ogrodzie - redakcja, potem moje rady odnośnie luster i zdjęcia, jeszcze nie wiem jakie i inne materiały. Dawałam też z ogrodu z lustrem o trawniku z rolki, Grzesio będzie na zdjęciach. Powiem Wam, że zanosi się na owocną współpracę i częste moje materiały w nowym piśmie
Gratuluje zatem Danuś Chociaż Twoich publikacji tutaj nic nie zastąpi
Ogród nie tylko bukszpanowy znowu w prasie!
Kupiłam sobie wczoraj nowy "Kwietnik" a tam zapowiedź nowego miesięcznika wydawanego przez Agorę pt. "Magnolia". Na pierwszej stronie zapowiedzi numeru i tytuł "Lustro w ogrodzie niezwykły efekt małym kosztem " opatrzony zdjęciem... No właśnie, zgadnijcie jakim? Oczywiście na zdjęciu jest lustro z ogrodu bukszpanowego, oczywiście w ogrodzie.
Mam nadzieję Danusiu, że to legalne zdjęcia a może i Twój artykuł.
W każdym badź razie kupię sobie ten nowy miesięcznik, zapowiada się nieźle. Pozdrawiam.
No to powiem już w takim razie Będzie nowe pismo od maja - Magnolia. Otóż mam tam publikację ogrodu nie tylko bukszpanowego, to duże wyróżnienie znaleźć się w pierwszym numerze - moje zdjęcia, artykuł o ogrodzie - redakcja, potem moje rady odnośnie luster i zdjęcia, jeszcze nie wiem jakie i inne materiały. Dawałam też z ogrodu z lustrem o trawniku z rolki, Grzesio będzie na zdjęciach. Powiem Wam, że zanosi się na owocną współpracę i częste moje materiały w nowym piśmie
Ogród nie tylko bukszpanowy znowu w prasie!
Kupiłam sobie wczoraj nowy "Kwietnik" a tam zapowiedź nowego miesięcznika wydawanego przez Agorę pt. "Magnolia". Na pierwszej stronie zapowiedzi numeru i tytuł "Lustro w ogrodzie niezwykły efekt małym kosztem " opatrzony zdjęciem... No właśnie, zgadnijcie jakim? Oczywiście na zdjęciu jest lustro z ogorodu bukszpanowego, oczywiście w ogrodzie.
Mam nadzieję Danusiu, że to legalne zdjęcia a może i Twój artykuł.
W każdym badź razie kupię sobie ten nowy miesięcznik, zapowiada się nieźle. Pozdrawiam.
ja bardzo staram sie nie grabić. Słowiki znajda sobie inne miejsca, ale naszym roslinom potrzebne jedzenie. A ja unikam sypania im sztucznego, przekopujemy liscie , a pierwsze koszenie robimy bez kosza, przez co mielimy liscie i użyźniamy ziemię. Ale mamy słabą ziemię, luźną, na ciężkiej zepsulibyśmy trawę