Bożenko wczoraj jak pracowałam w ogrodzie usłyszałam piekny śpiew ptaka, rozglądałam się i zobaczyłam że nad ogrodem był ptaszek który trzepotał skrzydełkami ale jakby stal w miejscu i śpiewał pięęęknie z 5 minut tak wisiał nademną. Zastanawiałam się co to może być?
mam problem z tymi cisami... dwa rosly na tej rabacie która jest w trakcie roboty, dosadziłam kule na pniu i drugą mniejszą kulę ale coś mi nie pasuje. Na widoku ogólnym na rabacie są róże, tulipany i 'obwodka' z bukszpana ale one samtad zostana eksmitowane.. chciałam zostawić te cisy ale mi nie pasują... co z nimi zrobić? Dodam że nie ma ich w projekcie a ja nie mam gdzie ich przesadzić
boje się też przesadzać tej wielkiej kuli...
Ania ja swoje graby niemal ususzyłam, ponowały niesamowite upaly i możę korzenie nie dwały rady pobierać wody? Ale juź odbijają.
Nie sadź w niedzielę w niedzielę naleźy robić tylko rzeczy, które nas nie męczą i sprawiają przyjemność. Nie piszę tego ze wgzlędó religijnych ale fizjologii nazego organizmu Wypocznij jutro, pobiegaj z sekatorkiem, rób to co najbardziej lubisz w ogrodzie
Marzena wiesz jak się ostatnio moje bieganie z sekatorem skonczyło? ogliłam czosnki z liści a tak na poważnie to nie będę sadzila bo nie mam ziemi i jestem sama w domu z moimi dwoma najmłodszymi, a z nimi nie da się pracować Co do suszy to ja je podlewałam tak samo jak inne, kulom i bonsaiowi nic nie jest...
No tak to może sekator zostaw w spokoju poleż sobie albo pobaw się w małpim gaju z chłopakami (mam na myśli domek ze zjeżdżalnia i drabinkami)
Ana, wrócę do kul cisowych - co im jest? Jaka jest diagnoza? Czy mają jakieś świeże przyrosty?
Danusia pisała, że mogły być przesuszone i pobierały z zapasów. Ale teraz przecież Ty je regularnie podlewasz i mają próchniczną ziemię?
Ewo jak zobacze na nich przyrosty to będę skakać ponad trampolinę chłopaków... No właśnie zostało potwierdzone że cisy mogły być zasuszone zimą... staram się jak mogę je reanimować... zobaczymy
Ania ja swoje graby niemal ususzyłam, ponowały niesamowite upaly i możę korzenie nie dwały rady pobierać wody? Ale juź odbijają.
Nie sadź w niedzielę w niedzielę naleźy robić tylko rzeczy, które nas nie męczą i sprawiają przyjemność. Nie piszę tego ze wgzlędó religijnych ale fizjologii nazego organizmu Wypocznij jutro, pobiegaj z sekatorkiem, rób to co najbardziej lubisz w ogrodzie
Marzena wiesz jak się ostatnio moje bieganie z sekatorem skonczyło? ogliłam czosnki z liści a tak na poważnie to nie będę sadzila bo nie mam ziemi i jestem sama w domu z moimi dwoma najmłodszymi, a z nimi nie da się pracować Co do suszy to ja je podlewałam tak samo jak inne, kulom i bonsaiowi nic nie jest...
No tak to może sekator zostaw w spokoju poleż sobie albo pobaw się w małpim gaju z chłopakami (mam na myśli domek ze zjeżdżalnia i drabinkami)
Ana, wrócę do kul cisowych - co im jest? Jaka jest diagnoza? Czy mają jakieś świeże przyrosty?
Danusia pisała, że mogły być przesuszone i pobierały z zapasów. Ale teraz przecież Ty je regularnie podlewasz i mają próchniczną ziemię?
dzięki
wczoraj przygotowywalam rabatę za domem do sadzenia, urobiłam się z usuwaniem trawy...dosadziłam kule z cisa których tam nie ma w projekcie, ale nie mam co z nimi zrobić i dzisiaj mi sie juz nie podoba... chyba znowu zmienie ich miejsce...
No widzisz tak to z tymi przesykami bywa.... wczoraj zamówiłam donice, koszt wysyłki 40zł, wziełam kilka zzwyczaj przesyłke płaci się jedna wpłaciłam kas i sie okazało że za przesylkę muszę dopłacić 160zł ! hmmmm jak się jest porywczym to trzeba było dopłacić mam nadzieje że całe przyjdą... bo znając moje ostatnie szczęście do zakupów to kto wie....
chciałam dodać że takie kolumny/podpory były u Szmitów w ogrodzie . Poczytalam coście popisaly i spadam bom zmęczona i wszystko mnie boli...
Marzenka miałaś dzwonic dla kogoś o bukszpany czy mają, dzwoniłaś? bo nie wiem zamawiać u nich czy nie...
chciałam dodać że takie kolumny/podpory były u Szmitów w ogrodzie . Poczytalam coście popisaly i spadam bom zmęczona i wszystko mnie boli...
Marzenka miałaś dzwonic dla kogoś o bukszpany czy mają, dzwoniłaś? bo nie wiem zamawiać u nich czy nie...
właśnie ogladam i tak się zastanawiałam czy to żółte (ilex?) tam było czy nie bo inaczej wygląda, a trawka żółta świetnie się komponuje
Danusiu Ty to próchnicą zaprawiasz dołki czy masz w ogrodzie już takż warstwę że w niej sadzisz?
Aniu, na tym zdjęciu widac ten stary, leży wykopany, a wymieniłam wszystkie.
Stare daję w inne miejsca. a tutaj jest jednakowy.
Tutaj warstwa do sadzenia już jest, pod ilex nie dosypywałam, a pod cisy tylko jeden worek próchnicy.
Właśnie ogladam i tak się zastanawiałam czy to żółte (ilex?) tam było czy nie bo inaczej wygląda, a trawka żółta świetnie się komponuje
Danusiu Ty to próchnicą zaprawiasz dołki czy masz w ogrodzie już takż warstwę że w niej sadzisz?
Lepszy niż wrzośce, cały czas utrzymuje swój kolor i jest wytrzymały na mróz.Listki co prawda gubi,ale szybko wiosnĄ ODRASTAJĄ I MOŻNA DZIELIĆ KĘPKI.Ja mam od 4 lat.
Dzięki Hanuś pojadę i kupie zobaczymy co z tego będzie
posadziłam ponownie cisy według wskazówek, ale niestety wymieniłam pierwszy i juz nie wygląda tak ładnia bo jest niższy...
Ania dla mnie jest ładnie!!! A ten przysuszony poszedl na rekonwalescencje w inne miejsce ???
Czy Ty masz daleko do Warszawy skoro masz dostep do próchnicy odkwaszonej????
próbowalam kilka razy wczoraj odpisywać ale mnie wywalało... to poszłam do innej roboty Do Warszawy mam 120km a do ziemi 105km. Niech no tylko cisy sie nie przyjmą to im dupę skopie bo specjalnie dla nich jeździlam po ziemię Ten który był pierwszy wykopałam wsadziłam do dużej donicy obciełam i poczekam co się zadzieję...