Ania dla mnie jest ładnie!!! A ten przysuszony poszedl na rekonwalescencje w inne miejsce ???
Czy Ty masz daleko do Warszawy skoro masz dostep do próchnicy odkwaszonej????
na projekcie mam żółtego wrzośćca, który jest nie do zdobycia w tej chwili kombinuje by go zastąpić takim oregano, a na wiosnę kupię wrzośce Nie wiem czy to dobry pomysł
Lepszy niż wrzośce, cały czas utrzymuje swój kolor i jest wytrzymały na mróz.Listki co prawda gubi,ale szybko wiosnĄ ODRASTAJĄ I MOŻNA DZIELIĆ KĘPKI.Ja mam od 4 lat.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
próbowalam kilka razy wczoraj odpisywać ale mnie wywalało... to poszłam do innej roboty Do Warszawy mam 120km a do ziemi 105km. Niech no tylko cisy sie nie przyjmą to im dupę skopie bo specjalnie dla nich jeździlam po ziemię Ten który był pierwszy wykopałam wsadziłam do dużej donicy obciełam i poczekam co się zadzieję...
Lepszy niż wrzośce, cały czas utrzymuje swój kolor i jest wytrzymały na mróz.Listki co prawda gubi,ale szybko wiosnĄ ODRASTAJĄ I MOŻNA DZIELIĆ KĘPKI.Ja mam od 4 lat.
Dzięki Hanuś pojadę i kupie zobaczymy co z tego będzie
dzięki
wczoraj przygotowywalam rabatę za domem do sadzenia, urobiłam się z usuwaniem trawy...dosadziłam kule z cisa których tam nie ma w projekcie, ale nie mam co z nimi zrobić i dzisiaj mi sie juz nie podoba... chyba znowu zmienie ich miejsce...
Ania ja swoje graby niemal ususzyłam, ponowały niesamowite upaly i możę korzenie nie dwały rady pobierać wody? Ale juź odbijają.
Nie sadź w niedzielę w niedzielę naleźy robić tylko rzeczy, które nas nie męczą i sprawiają przyjemność. Nie piszę tego ze wgzlędó religijnych ale fizjologii nazego organizmu Wypocznij jutro, pobiegaj z sekatorkiem, rób to co najbardziej lubisz w ogrodzie
Marzena wiesz jak się ostatnio moje bieganie z sekatorem skonczyło? ogliłam czosnki z liści a tak na poważnie to nie będę sadzila bo nie mam ziemi i jestem sama w domu z moimi dwoma najmłodszymi, a z nimi nie da się pracować Co do suszy to ja je podlewałam tak samo jak inne, kulom i bonsaiowi nic nie jest...
No tak to może sekator zostaw w spokoju poleż sobie albo pobaw się w małpim gaju z chłopakami (mam na myśli domek ze zjeżdżalnia i drabinkami)
Ana, wrócę do kul cisowych - co im jest? Jaka jest diagnoza? Czy mają jakieś świeże przyrosty?
Danusia pisała, że mogły być przesuszone i pobierały z zapasów. Ale teraz przecież Ty je regularnie podlewasz i mają próchniczną ziemię?