Zlało mnie całą podczas wczorajszego przedkolacyjnego spaceru z psem. Obie wyglądałyśmy jak zmokłe kury.Skończyło padać dzisiaj w południe. Sporo tego deszczu było. Dobrze, że u Ciebie też.
Chcesz wklejać zdjęcia w Paint i wstawiać na zdjęciu napisy? Czy też coś innego zamierzasz?
Odkryłam ją w jakimś ogrodowiskowym wątku. No i ta kusząca nazwa. Nie mogłam się oprzeć. Podczas pierwszego kwitnienia jest bardziej kompaktowa. Podczas drugiego mocno strzela w górę.
Ogród właściwie nie nadaje się do pokazywania. Jedynie jako tako wyglądają hortensje i róża Leonardo na pniu.
Susza w tym roku zebrała wyjątkowe żniwo
Zostawiam pozdrowienia dla odwiedzających