polecasz ??? bo myslałam o wsadzeniu koło wykusza i pod oknem w kuchni (bo mam same białe i pomyslałam o różu) - nadaje się??? nie bedzie sie pokładać ??? ona ma chyba raczej sztywne pedy ???
Ale fajnie wygląda w tej trawce
W zeszłym roku kupiłam chryzantemy do donic na jesień - ale takie "pędzone" - nie wiem w sumie jakie one są bo kupiłam takie "kopki" zwarte ale nie chciały tak mi kwitnąć ładnie a potem zaczęły "wyrastać" W każdym razie - nie byłam zadowolona z tego co się okazało w donicach i przesadziłam je do ziemi późną jesienią. Przeżyły zimę i teraz są bardzo ładne, mocne krzaczki - choć nie wyglądają tak samo jak w momencie zakupu Ale miejsce mam dla nich nie za bardzo i zastanawiałam się czy mogę je przesadzić w miejsce bardziej słoneczne. U Ciebie czytam, że Twoja rośnie w słońcu - to super - bo się trochę obawialam czy w słońcu będzie im ok.
Asiu, witaj!
I dziękuję bardzo z te pozytywne słowa.
wiesz jak6 to jest duzo roślinek się podoba, trudno się im oprzeć i... dokupywało się i coś tam się uzbierało.
Amarantus od Ani-anpi W sumie to pierwszy raz mam amarantusa w swoim ogrodzie .
Ja Vanilkę polecam.Ma piękne różowiejące kwiaty.A potem całkiem różowe.
W tym roku podpórki jej dałam takie jak do piwonii,I ładnie się trzyma.
Wiadomo, trochę się rozkłada, bo kwiaty ma ciężkie.Ale ogólnie wygada pięknie. Z czasem też dasz jej podpórki i będzie pięknie wyglądać,Niby te pędy sztywne,Ale pod ciężarem kwiatów lekko się pochylają.Ale to tez jej urok.
To jedna z moich 3 Vanilek w dali
Witaj, Halinko..
Jak na dalie to proszę.
Oj są śliczne.
Lubię je.Niektóre mam już kilka lat.ale w tym roku pera dokupiłam.
I bardzo dziękuję za miłe, pozytywne słowa.
Te są z tego roku
dalia Coralio Furioso
Fakt ta, ta trawka dodaje zwiewności owej chryzantemce.
Ja już takich nie kupuję.To te tez wcześniej kupowałam i mi przepadały.
Jest sporo zimujących chryzantem,Ja też takich włąsnie mam zuj kilka.
Dobrze zrobiłaś Aniu,że swoje dałaś do gruntu.Fajnie,że ci przezimowały dobrze i dobrze rosną i znowu cieszą.
Moje prawie wszystkie rośna na słonecznych miejscach.Do takich miejsc u mnie dużo.
Dadzą radę. Przesadzaj śmiało.
A Henrietta ma juą kilka latek
Zawilec japoński Splendens