Dzięki za informacje o mączce
Ty sadziłaś róże, ja miałam już trawniczek wygrabiony, a tu co......zima u mnie na całego- 10 cm śniegu-
ale nawet się cieszę z niego, ochroni cebulowe przed tymi mrozami.
pozdrawiam
jeśli choć odrobinke będzie czarował jak Twój będę zadowolona. Wczorajszy wieczór spędziłam u Ciebie i jedno jet pewne, że nie ma dla nas rzeczy niemożliwych - mam tu na myśli rabaty odzyskane z podjazdu . Zresztą dziś także lecę dokończyć Twój wątek...
A ja w zeszłym roku 14 marca sadziłam już róże z gołym korzeniem - tak ciepło było. W tym roku .... chyba póżniej będzie tak ciepło
Miłej niedzieli - okruszki sernika zjadłam
ps. w Lidlu jest już mączka rogowa pod róże jakby ktoś potrzebował
Ania jest bezkonkurencyjna, bardzo mi pomogła
Ani przy moim to głaz narzutowy
Ja raczej się skłaniam do postawienia kamienia nad pojemnikiem, u mnie nie jest taki ciężki...
Plany aura pokrzyżowała- były drzewa na tapecie, ale znajomy mi powiedział że na owoce drzewa ciąć trzeba jesienią i teraz mam problem Jak wyjdzie czasowo i M. będzie dostępny coś podetniemy...a jak nie to zobaczymy jesienią.
Ale choć na 15 minut wszłam bo nie było bardzo zimno i coś powysadzałam...i to cieszy.
Mam nadzieję że będzie kwitła ta hortensja. Dostałam ją w zeszłym roku malutką od siostry męża i posadziłam w zbyt dużym słońcu. Ożyła jesienią jak zeszły temperatury i byłoby mi szkoda ją zamrozić, bo przecież u nas bez śniegu. Zdążyłam idealnie w sobotę.
U mnie nie ma zimy....tylko nocne przymrozki.
Czas wykorzystałam na sprawy domowe,
a parapet dzięki mojemu Synowi i Dniu Kobiet ożył.
Widziałam dziś w Mai taki pomysł że w beczce był zbiornik na deszczówkę.
Fajniusia...tylko na pomysł czekam jej zagospodarowania. Wymyśliłam żeby jej jednak nie zniszczyć na deszczu że poczeka na domek letniskowy w ogrodzie
Wykop Danusiu, będziesz miała donice pełne kwiatów za darmo
Mój trawnik siałam w ubiegłym roku z końcem marca więc jest za młody na aerację... ale solidnie wygrabienie go nie minie . I nawozik oczywiście. Gosiu, spokojnie zrobisz aerację kiedy dasz radę.
Ja niedawno podcięłam kilka gałązek klonowi przy pniu, ale biedak płacze.... Chyba powinnam to zrobić końcem lata...
Gosiu!
Miło, ze wpadłaś. Ja wracam właśnie od Ciebie i wypatrzyłam coś, co mnie urzekło. Ta biała ławka i jej otoczenie - coś niebywałego!
Ta ławeczka jest drewnina? Chowasz ją na zimę?
Roślinki ładnie przetrwały zimę, masz farta że ciepło u ciebie,
a żurawki dadzą sobie radę, trochę poobcinasz i znów będą piękne.
Obejrzałam doniczki i jajecka- śliczniutkie