Wymuskane to teraz dopiero jest. Przecież wiecie, że zawsze o tej porze cięcie. Wszystko było takie "potargane" - urosło od wiosny. Cisy miały mega przyrosty nawet po 15 cm i śmiesznie to wyglądało.
Wszystko zależy od wieku trawnika. Jeśli ma co najmniej rok możesz zastosować któryś z herbicydów na dwuliścienne - Chwastoź, Starane i zlikwidujesz te chwasty, albo wyrywaj ręcznie. Innej opcji nie ma.
- słaba sadzonka
- kiepskie podłoże (brak kompostu, czyli skłądników odżywczych więc nie ma z czego rosnąć a ledwie wegetuje
- kiepska pielęgnacja
- słabe podlewanie-
- może cień?
- może za mokro?
- może szmata na ziemi leży lub kamienie?
Nie przymierzaj się, tylko go kup i wbij. Albo zrób jak Karol radzi, a ja radzę wyrzucić tego chwasta i wsadzić ładniejsze drzewo. Szkoda miejsca w ogrodzie, nie zdobi a szpeci ogród.
On lubi mikroklimacik, wilgoc w powietrzu, rozproszony cień. Tutaj ma nadmiar nawożenia z trawnika, suche, palące słońce i ulewy. To wszystko dało to, co widzisz.
Mam doświadczenia takie że rosła u mnie dwa lata i nigdy nie kwitła, nie była więc u mnie pieknym drzewem. Trzeciego roku pożegnałam się z nią.
Piękna to ona jest na zdjęciach.