Jest fajny sposób na poskromienie rozchodników. Jak już wyrosną na 10-15 cm obcinasz je niemal do zera (to co obetniesz wtykasz do ziemi), a z tych obciętych wyrastają nowe, gśtsze i niższe. U mnie na ambrowcowej są różnych wysokości bo tak właśnie zrobiłam.
A ja się wahałam między berberysem (ja ma bagatelle) i stipą a berbrysem i hostami ... i wybrałam to drugie ... choć jest to średnio rozsądne z tym, że ja mam rozmieszczone je nieregularnie w falę
Ślicznie to u Ciebie wygląda
Dzięki Małgosiu
Dostałam od Krysi żurawki w kolorze prawie identycznym jak liście buka penduli ... i takie tam wsadzę ... choć przez cały dzisiejszy dzień dumałam nad tym czy aby nie powinnam tej rabaty poszerzyć o jakieś 1,5m ... dosadziłabym tam ze 2 drzewa (???), przesunęłabym lawendę do przodu, z tyłu lawendy dałabym wyższe piętro (???) raczej coś zimozielonego i dosadziłabym do tego wszystkiego więcej bylin tak by mogły wymieniać się kwitnieniem
Chciałabym w tym roku poobserwować rozplenice jak będą sobie radzić u mnie ... a chyba dopiero na wiosnę dosadzę coś do nich ... sporo osób poleca mi rozchodniki A czy jest taka odmiana, która nie wyrasta zbyt wysoka?
Cieszę się, że podobają Ci się moje zakupy
Też jestem z nich zadowolona, ale to już pisałam wielokrotnie
PS Te zielonkawe jeżówki są takie inne ach ... ciekawe tylko czy będzie im u mnie dobrze ... podobno odmianowe są kapryśne.