I w tym sezonie letnim będę m8ała ogród tyczkowy bo nie mam miejsca w warzywniku na pomidory więc będą rosły wśród kwiatków i w 3 donicach.
Takie widoki
Fajne te Twoje chłopaki! Ja z jednym ostatnio nie wyrabiam, chyba zbytnio rozpieszczony ten nasz pierworodny.
Też lubię odcienie zieleni wiesz może jaka to żurawka?
Widzę, że kaliny posadzone, super!
Rutewki mam obecnie 4, choć jedna jeszcze nie kwitła, bo to jesienny zakup. Mam Elin (taka olbrzymka ), delavaya fioletowa jakaś nn, delavaya hinckley i ostatnia powinna być biała- okaże się uwielbiam je!
A to moja tegoroczna rabata jeszcze nie skończona ma 4 m.szerokości i 15 długości.
Co tam rośnie hehe
Szpaler Serbów, przed nimi hortensje.
Bukszpany na kulki i Trzcinnik Brachytrycha.
ptaszynka
a tu szczęśliwie ukorzeniony bez koralowy Sutherland Gold. Trzymajcie za niego kciuki, bo póki ci poziomki są od niego większe . Ale korzenie miał zacne
Wczoraj Mała Mi zrobiła mi super niespodziankę, bo wpadła wracając z pracy. O sweet foci zapomniałyśmy niestety i nie dało siedzieć się w ogrodzie, bo komary chciały nas zjeść.
Ania przywiozła mi Marsylię
iryski pachnące landrynkami
i takie niebieskie cudeńko, które Ania dedykuje dla niebieskookiej Igi . To już taka nasza nowa, świecka tradycja
Dzięki Anulek. Mam nadzieję, że częściej uda nam się spotykać
Dla tych którym się wydaje że u mnie jest wszystko zrobione...takie detale. Udało się z samego brzegu 5 metrow zrobić. Dla oka... Ale tyłek pogryziony przez komary. Półtora miesiąca deszczy uaktywniły potwory... Krwiopijcę są bezlitosne. Jak pomyślę ile mam rabatek. Ile mam przycinania.... To taka jedna sobota w tygodniu na dom i ogród to stanowczo za mało. Samo skoszenie trawnika zajmuje pół dnia
Przed....
Po..powinno pokazać jeszcze ile mam bąbli