Ela ja jestem z Wrocławia i jak Mażenka lub Milka mówi że trzeba coś już zrobić to to robię i nie dyskutuje z mentorkami mojego regionu

Madżenka ma podobne brzozy do mnie (ja mam Youngii a ona Long Trunk) i tnie je w styczniu jak drzewa owocowe. Ale jak zawsze powtarza u siebie na wątku u nas w okolicach Wrocławia wszystko zawsze rusza wcześniej i też terminy prac są u nas wcześniej.
Ja w Miłkowym zauroczyłam się łubinami - juz zakupiłam białe i różowe
Rododendrony mi się marzą - ale na razie nie mam cienia i odpowiednio przygotowanej ziemi. Jak je lubisz to polecam nasz Zamek Książ - piękne ogrody.
Lawende mam testowo - ale boje się że nie wytrzyma. Do róż będę musiała dorosnąć - na razie to zawysokie progi na me mało wiedzące nogi