Poli napiszesz mi na priv jak obejrzysz te cisy czy ładne? I też po ile i gdzie? Bede w Karpaczu w weekend to mogłabym gdzieś tam w okolicach podjechac
w tym roku mniej bo nie było deszczu by rozpuszczał nawóz ale standardowo 3 razy i czasem po liściach florowit dostaną. w tym roku było jedno chyba nawożenie i dziś drugie (właśnie sie rozpuszcza)
Wiesz wygoda na pewno jest bo zimą na dwór nie wychodzisz. Ale w pracy też mam podziemny i kiedyś było tak że przez tydzień na dworze nie byłam masakra