U mnie skalna i jesienna też urodą nie zachwycały ale zaraz będą zielone
Serby będę prostować bo trochę się im czubki powyginały i pewno potniemy boki, czubki raczej nie.
Mam zdjęcie z internetu, ale dokładnie taka tylko ma już otwór wywiercony no i różne wielkości są,ceny różne zależy od wielkości, ale od 200 zł w górę.
U mnie też seslerie kićki mają, tzn Sadleriana, Hefleriana w większości zielona, Nitida podobnie, jesienna słomkowa, jedynie skalna wygląda tragicznie.
Będziesz serbom czubki ścinać, widziałam na tematycznym, Twoje pytanie?
też dziś widziałam stokrotki, ale same bordowe i różowe - więc ja dla odmiany wzięłam białego jaskra
A powiedz po ile płaciłaś, bo u mnie były po 3,5 zł.
Na jesieni robiłam zmiany na tej rabacie, bo między innymi wrzosy wyrzucałam, trzeba było między tymi skupiskami krokusów nieźle lawirować
Ja też mam pokaźną kolekcję kwiatów w ogromnych donicach i tylko problem jest jak wyjeżdżamy gdzieś na dłużej, bo za ciężkie, żeby je przenieść do góry gdzie są okna dachowe, ostatecznie mąż się zgodził, że wszystkie pod jedno okno znosimy i roletę zaciągamy tylko do połowy.
No wiem, ale to kwiatek, który dużo zniesie więc możesz spróbować
Tez będę robić drugie podejście do kilku kwiatków doniczkowych, które w zeszłym roku ukatrupiłam, może teraz się uda
Zaczęłam w błocie i śniegu ale fajnie się trochę styrać po zimie
seslerie bo już kićki mają , molinie jeżówki itd do miskantów i rozplenic to jeszcze daleko