Czeresnie wywalone
W zamian wsadzone są dwa derenie florida (zgodnie z Marty projektem) i musze im jeszcze "uszyć skarpety". Derenia jednego wczoraj u kapiasa udalo mi się dokupić bo mi brakowało do pary.
dzis jadę do pisarzowic po cisy.
ja mam z blachy więc nie mam żadnego tynku, wykonczenie mam tak jakby zagięcie blachy do środka i ocieplone.
Mam zdjecia jeszcze robocze , ale pokażę:
,tu widać na zdjeciach środek tej nowej co przy ognisku będzie, tam tez będzie lama , któą mój Em zrobi (taki świecący słupek) dlatego jest też prąd podprowadzony w środku.
alicjo- jeżżówki sadziłam w rozstawie 0,4x0,4 w jednym pasie ale czaem mam jeszcze przeplecione obiedka lub jarzmianką wiec tak jakby co jakiś czas są rzadzej
Dziękuję kochana też jestem pod wrażeniem wykonania
a z tą szarością to też mi przyszło do głowy ale mi szarość do niczego by nie pasowała choć nie ukrywam, że lubię na nią patrzeć ale za parę lat może wróci moda na brązy i wtedy szarości będą przemalowywać a ja już je będę mieć a tak serio.... Magnolia uświadomiła mi jak zimą fajnie te drewno kontrastuje ze śniegiem i już nie patrzę na te szarości z takim utęsknieniem
boję się tylko o tą praktyczność bo nie wiem czy tam za dużo cienia nie będą te dechy rzucać, ale zobaczymy latem jak słońce będzie wyżej ... no i na pleksy muszę coś przykleić, żeby ptaki nie ucierpiały. A zadaszenia nie będzie a pomidorki to tylko koktajlowe będę uprawiać bo one nie są takie wymagające
nic nie siałam w tym roku, czasu brak i głowy przez remonty i takie tam, będę inwestować w sadzonki ale najpierw czymś te skrzynie trzeba zapełnić a kompostu swojego brak :/