Sebek napisał(a)

I bardzo szybko rosną Jedną kępkę podzieliłem wiosną na takie, co dosłownie miały parę źdźbeł, a jesienią były już naprawdę dorodne

Mam nadzieję, że przeżyły tą zimę... Jeśli nie to umarnę - zmian w ogródku nie będzie

Tak to prawda,ja swoje nisko przycinam
Pewnie,że przeżyły u mnie jeszcze ani jedna sztuka nie padła,a mam Amazonki chyba 4 sezon i według moich obserwacji dużo szybciej się po przycięciu zbiera od FC.

Wróciłem się do zakupów - totalne szallleństwo Ale jakże cieszy

Słowo hasiok znałem... Teraz nawet wiem co znaczy

Sebek napisał(a)

Mniej więcej... Jeśli się płot zrealizuje to będzie zagajnik brzozowy, zasłona ze świerków serbskich, a pomiędzy tym hortensje z falującymi trawami i jeszcze parę smaczków jak purpurowe róże czy kule zatopione w niskich trawach Niczym w "ogrodzie z lustrem", tylko tak... po mojemu Ehhh, madżenia - nic nie kosztują, a ile frajdy jak się zamknie oczy i widzi się siebie na leżaczku w taki otoczeniu

Ale masz fajne marzenia. ja bym zaraz płot dla tych marzeń stawiała. To znaczy nakazałabym mojemu M, bo ja nie potrafię
Jak ja oczy zamykam, to zaraz mi się mój ogród powiększa. A jak otwieram, to znowu jest malutki

Gabrysia_ napisał(a)

Amazonki są chyba najlepsze do dzielenia

I bardzo szybko rosną Jedną kępkę podzieliłem wiosną na takie, co dosłownie miały parę źdźbeł, a jesienią były już naprawdę dorodne

Mam nadzieję, że przeżyły tą zimę... Jeśli nie to umarnę - zmian w ogródku nie będzie

Iwk4 napisał(a)

Hi, hi. To kiedyś zamiast płotu między wami i sąsiadką

Mniej więcej... Jeśli się płot zrealizuje to będzie zagajnik brzozowy, zasłona ze świerków serbskich, a pomiędzy tym hortensje z falującymi trawami i jeszcze parę smaczków jak purpurowe róże czy kule zatopione w niskich trawach Niczym w "ogrodzie z lustrem", tylko tak... po mojemu Ehhh, madżenia - nic nie kosztują, a ile frajdy jak się zamknie oczy i widzi się siebie na leżaczku w taki otoczeniu

makkasia napisał(a)

i cooo ja mam napisać już wszystko wiesz
ML u mnie nie rosną jakoś okazale anabelki mam dużo wyższe więc gracymilusy musiałyby u mnie być Będzie to biały zakątek z domieszką niebieskości Eligancko będzie A magnolie tam już rosną ? jaka odmiana ?

Magnolie mam Susan i chyba gwieździstą... Dwie różne oczywiście

U mnie Mornig Light w zeszłym roku miały jakieś 140 cm - rabata jest wzniesiona to efekt będzie jeszcze lepszy

Jeszcze sobie zapisałem, by zamiast kocimiętki wsadzić turzyce Amazon Mist - moje urosły wielkie i śmiało będę je mógł podzielić

agata19762 napisał(a)

Sebku widzę, że Cię nosi ...zmiany szykujesz będę kibicować

Agata - zmiany w moim ogrodzie to jego nieodłączna część - nazwa wątku zobowiązuje Już się któryś raz przymierzałem do tych rabat i teraz gdy tylko one nie przeszły jeszcze rewolucji to nadszedł na nie czas Jestem typem człowieka, który nie lubi patrzeć ciągle na to samo. I choć układu swojego pokoju w domu nie zmieniłem od bodajże 2011 roku, to w Katowicach gdy miałem wolny dzień meble kilka razy po pokoju wędrowały

Sebek napisał(a)

Mieszać możesz, to nic nie kosztuje

Hortensje zostaną na razie przy ścieżce, bo som Danusiowe Zresztą jak zakwitają to uwierz mi każdy kto wchodzi do domu zwraca na nie uwagę Jeśli będą za wielkie to mam na nie plan, ale to może kiedyś jeśli zbudujemy płot między sąsiadką a nami - na razie nie jest potrzebny

Hi, hi. To kiedyś zamiast płotu między wami i sąsiadką

Iwk4 napisał(a)

Sebku, mogę namieszać? Jak oglądam twoje fotki z ogrodu, ciągle się zastanawiam, dlaczego twoje hortensje rosną przy ścieżce? Jak się tak pięknie rozrastają, to włażą na chodnik. Ja bym tam widziała coś niższego przy ścieżce, a twoje cudne hortensje dać przy ścianie razem z miskantami. A jeśli nie tam, to może masz dla nich jakieś stanowisko, aby dawały kolor z oddali? Ale w widocznym miejscu? Skoro już zamierzasz rewolucję, to może warto się nad tym zastanowić? Wtedy mógłbyś ciąć je kaskadowo

Mieszać możesz, to nic nie kosztuje

Hortensje zostaną na razie przy ścieżce, bo som Danusiowe Zresztą jak zakwitają to uwierz mi każdy kto wchodzi do domu zwraca na nie uwagę Jeśli będą za wielkie to mam na nie plan, ale to może kiedyś jeśli zbudujemy płot między sąsiadką a nami - na razie nie jest potrzebny

Ewka, ja do zbierania igieł u siebie w ogrodzie mam odkurzacz z napisem CCCP Klęczę na kolanach 3 godzinki i wciągam igły, a potem wybieram z pojemnika choć część wciągniętych kamyków... Ale kompresor... Na to nie wpadłem - o powiem Ci, że to byłoby o wiele łatwiejsze

Cebule przed kwitnieniem również przesadzałem (chyba co roku to robię, w tym pewnie też - szczegóły u mnie) - zawsze zakwitały Jedynie te wykopane przed samym kwitnieniem padały szybciej....

Magnolie muszą się zmieścić, zresztą u mnie kiepsko rosną to nie będzie ich widać zbytnio

Derenie Ivory Halo zamieniam na Aurea i będzie idealnie Niezbyt pstrokato, a kolorowo No i wreszcie będę mieć derenie w ogrodzie!

Dziękuję Danusiu jeszcze raz

Sebek napisał(a)

Ja miejsca na Gienię nie mam... Black Tulipy jedynie w cebulkach zmieszczę
Właściwie u siebie wkleiłem plan jak zmieścić to co mam, tylko w innym ustawieniu... Jak będziesz mieć chwilkę zerknij

Zaraz lecę do Ciebie
Gienka jest bardzo wąski pokrój i to mnie zupełnie do niej przekonało

Kolory z Twojego ogrodu zachwycające

Zachwycające jest również Twoje zaangażowanie w kształtowanie okolicy w której mieszkasz Podziwiam

Gardenarium napisał(a)

Na rysunku mało widać, ale może rozszyfruję

Do dereni lepiej pasuje albo Variegatus albo lepiej Gracillimus. Morning za blady chyba i za niski.

Wierzby wywal chyba.

Danusiu, problem w tym, że nie chcę tu dużo kupować - już i tak wymyśliłem te derenie, bo to kilka złotych za sadzonkę - źródło na ogród w tym roku wyschło... Wierzby na pewno zostaną, bo są już duże i mimo wszystko wyglądają ładnie w sezonie, taka namiastka drzew, które się u mnie nie mieszczą

Ja miejsca na Gienię nie mam... Black Tulipy jedynie w cebulkach zmieszczę
Właściwie u siebie wkleiłem plan jak zmieścić to co mam, tylko w innym ustawieniu... Jak będziesz mieć chwilkę zerknij

Chyba bym oszalał gdybym miał się tak bawić z siewkami... Więc gratuluję cierpliwości

Rewolucja będzie polegać na tym, by zmaksymalizować efekt czy minimalizacji kosztów i wykorzystaniu powtórnie tych samych materiałów, które są dostępne na miejscu

Idąc od lewej
Tuja Smaragd wraz ze świerkiem białym 'Daisy White' i cyprysikiem groszkowym 'Filifera Aurea Nana' -wszystko podsadzone hostami. Obok posadziłbym dwa derenie 'Ivory Halo', przed nimi rosłaby hortensja ogrodowa podsadzona niską kocimiętką. Następnie idąc w prawo miejsce znalazłby istniejący miskant 'Morning Light', który podzieliłby się na 3-4 sztuki, a między nim mogłaby rosnąć werbena patagońska. Obok nich magnolie. Przed nimi przesadziłbym z innej części ogrodu hortensje 'Anabelle', zaś na samym froncie rosłyby kule bukszpanowe podsadzone wrzoścami 'Golden Starlet'. Przy samych schodach w rogu znalazłby miejsce berberys, przed nim różanecznik. Idąc w dół bez zmian. Jedynie kule bukszpanowe znikają spod wierzb i ustępują miejsca turzycom Ice Dance, które aż do piennego cisa utworzyłyby łan (myślę, że po 3 sztuki na szerokość całkowicie starczy). Przy ścieżce zawijaski bukszpanowe wyprostuję i jeśli starczy sadzonek to będą litery L, a jeśli nie to po prostu będą rosnąć po linii
Druga strona - symetrycznie! Jednak biorąc pod uwagę, że druga rabata jest krótsza to będą tylko 2 kule bukszpanowe i jedna hortensja 'Anabelle' podsadzone Hakonechloa macra.

Nie zmieściłem tu jedynie pęcherznic, ale...chyba nie chcę Znajdą inne miejsce przeznaczenia Wiem, że to nie jest idealny plan, ale nie mogę wywalić roślin, które już tu rosną. Ma on po pierwsze jakoś uspokoić ten bałagan i ułatwić koszenie, które przy aktualnym układzie kostki jest niewygodne. Dlatego poszerzę rabatę przy hortensjach, bo zawsze je zahaczam kosiarką.
Jeśli chodzi o linie proste - wiem, że nie będę konsekwentny z resztą ogrodu, ale ma on układ pokojowy i nie będzie czuć efektu bałaganu w moim odczuciu


Właściwie moim jedynym pytaniem jest czy miskanty i derenie będą dobrze wyglądać? W końcu będzie to duża "siwa" plama na rabacie. Jeśli tak to co zamiast dereni? Żeby nie zasłoniło okien, odbijało się na tle białej ściany i co najważniejsze zniesie ewentualne lawiny śniegu (przed dwa lata ich nie było, ale nie zawsze zima może być tak łaskawa)

Tyle, jeśli przeczytaliście dziękuję za wytrwałość i proszę o radę - najgorzej planować u siebie

Szybki planik



Za chwile opiszę co i jak

leon60 napisał(a)

Sebek nie rozważasz montażu śniegołapów ?

Nie