Przepraszam, że mało ostatnio zdjęć na forum, ale jakoś i weny do ich robienia nie mam i czasu :/
Wstawiam dzisiaj troszeczkę co tam się zmienia/ zmieniło w ogrodzie
A ja właśnie mam odwrót od żółtych liści. Przynajmniej NARAZIE. Też jestem ciekawa jak ta rabata będzie wyglądała jak rozkwitnie, ale już mam jakieś przeczucie, że bez przesadzania się nie obejdzie.
O kulkach dziewczyny Ci napisały, ja się na ich przyrostach kompletnie nie znam, przy okazji skorzystałam. No i zaczęłam się zastanawiać z jakiego cisa te moje kulki bo mają zieloniutkie przyrosty, a przecież kulek nie robi się chyba z Wojtków albo Fastigiata, hmmmm...
niesamowita ta fotka, bardzo mi sie podoba Spektakl rodkowy wspaniały, u mnie też kwitną na przemiennie jak u Ciebie
No prosze i już masz truskawki dla dziecka w maju
Nie, nie podmarzła nic a nic. Może u mnie nie było przymorzków. Inna krzywda jej się stała - przewróciła się bidula i tak leżała sobie nie wiem jak długo. Na szczęście nic jej się nie stało, ale serce mi na chwilę stanęło. Cały czas nieposadzona, trochę lepiej ją przydołowałam.