Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

Pokaż wątki Pokaż posty

Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

Pszczelarnia 09:44, 29 maj 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
I jak piwonie? Kwitną? Pokażesz?
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
vita 08:48, 31 maj 2019


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4057
mirkaka napisał(a)


Pat Austin??? to niemożliwe, u mnie ciągle mała, wątła, a ta u Ciebie to kolos
40cm - na tej głębokości umieściłam karpy i przysypałam żyzną ziemią z kompostem.
No ja też piasek, żwir grubszy.
Posadziłaś płytko, czyli jaką grubą warstwą ziemi je przykryłaś?
Z szachownicami to mam takie doświadczenie- mąż kupił jesienią cebulki w markecie, chciał posadzić u siebie w firmie ale zapomniał, wiosną mi je przynosi, wyglądały nieciekawie, wsadziłam do donicy z kompostem i wystawiłam na zewnątrz. To było chyba w lutym, teraz kwitną Ale bardzo długo nic nie wyłaziło z ziemi, myślałam że już do niczego. A jednak Nie wiem co to za szachownice, inne niż u Agaty, nie mają wzoru kosteczek, ale mnie cieszą
Może kiedyś jak będziesz miała już za dużo pustynników to będziesz taka dobra i się podzielisz ze mną? Takimi kopanymi z gruntu


Sadziłam na lekkim kopczyku, pąk tuż pod powierzchnią, korzenie lekko głębiej. Obserwuję w sezonie, na korzenie trzeba uważać podczas pielenia, są wszędzie i bardzo płytko. Takimi kopanymi z gruntu chętnie się podzielę, może nadarzy się okazja

Zapowiadają się ciekawie, mam jeszcze w innych miejscach





____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 08:49, 31 maj 2019


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4057
popcorn napisał(a)
Ale masz pięknie! nacieszyłam oczy. Och i ach, jak w Anglii


Dzięki Karola
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 09:17, 31 maj 2019


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4057
mira napisał(a)
U Ciebie pogodowo ok? - tak sobie zaglądam na ladne fotki - mamy klatkę i też dach do oderwania...do klatki raz się zlapał kot i 2 x jeż - kuna zostawia tylko ślady gdzie chce
ja zbieram wodę w ogrodzie na zaś i już mi się nie chce....


Myślę i ja nad zakupem dużego pojemnika na deszczówkę, kto wie, może ten sezon zapoczątkował kilka z rzędu mokrych wiosen? Bo w zeszłym roku to chyba za dużo wody nie nie udało się zebrać? Pogodowo u mnie w okolicy nie było ciekawie, mnie na razie omija, deszczu dużo.
Moja kuna zostawia ślady dedykowane, np. na wycieraczce, po tym jak odebrałam jej raz szczura. Zabawna, nocna historia.
Nie mam kompletnie czasu na ogród, ale fotki robię







____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 09:33, 31 maj 2019


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4057
laurowisnia napisał(a)
Czy duże te szkody pod dachem, u nas znowu jest, klatkę musimy postawić, z jajkiem i na ścieżce, gdzie prawdopodobnie przechodzi.
Zastanawia mnie ta podwójna piwonia, ta, która ma taki wąski pokrój, może to bylinowa wybiła z podkładki?

Nie wiem czy o tym samym myślę, ważniejsze by coś z tego wyszło.


Nie wiem jak duże, na razie deszcze wstrzymały ten projekt.
Gratuluję umiejętnego zakładania przynęty. U mnie jeśli już to łapały się tak małe zwierzęta, że bez problemu mogły się wydostać.
Obie piwonie kwitną na zdrewniałych pędach, też na początku sądziłam, że to z podkładki. Różnica w budowie jak i w kolorze niewielka. Tę niższą wytnę, bo tam miejsca jest mało. Ładna jest, szkoda, że nie trafiła się spokojniejsza aura na kwitnienie pierwszych piwonii


____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 11:42, 31 maj 2019


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4057
Pszczelarnia napisał(a)
I jak piwonie? Kwitną? Pokażesz?


Kwitną Po botanicznych tylko wspomnienie zostało, kończą drzewiaste, dlavaya, lactiflora zaczynają. Rośnie Ci koperkowa? Moja zakwitła aż trzema kwiatami, nie spodziewałam się.





Zbiegło się kwitnienie różanecznika, irysa i piwonii.




____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 11:56, 31 maj 2019


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4057
Drzewiastymi się w tym roku nie nacieszyłam, szczyt kwitnienia przypadł na największe deszcze.








____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 12:26, 31 maj 2019


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4057
P. delavaya tworzy już prawie zarośla, miałam je stąd usuwać, ale chyba zmienię zdanie. Te piwonie najpiękniej pachną, to pewnie rekompensata od natury za niepozorne kwiatki



Po prawej moja pierwsza delavaya. Próbowałam ją trochę ograniczyć na wysokość cięciem.
Kiepsko kwitła, teraz chyba już doszła do siebie, ale czy nie będzie miała dwóch metrów? Ich zdrewniałe pędy z liśćmi u góry trochę nieciekawie wyglądają.



Te dwie młode to piwonie z mojego siewu. Kwitną już drugi rok




____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 12:41, 31 maj 2019


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4057
Z bylinowych pierwsza u mnie kwitnie czerwona o pojedynczych kwiatach.
Bardzo plenna, mam już z jednej karpy trzy egzemplarze. Pięknie też wygląda w pąkach. Ma długie łodygi, niestety jak jest mokro to trudno jej utrzymać kwiaty.



Za późno podparte trochę się zdeformowały. Szkoda.




'Athena' kwiaty ma ładne, ale pokrojem nie zachwyca.



Dla tej żółtej długo szukałam miejsca, ma tu może trochę zbyt dużo cienia, ale radzi sobie.




____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
sylwia_slomc... 13:00, 31 maj 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81956
Cudowności u Cię czytam o kunie
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies