W marcu i kwietniu była sprzyjająca pogoda i sporo udało się zrobić. Ruderowa to takie moje przekleństwo, rabata w nieustającej przebudowie od lat, może wreszcie powstanie wersja ostateczna (przesadzania drobnych roślin w to nie wliczam).
A co do słonecznej to się dopiero okaże.
Ha, ha wiesz co? Właśnie nazwałaś tę rabatę. Ja zawsze mówię o tym miejscu "przy bramie" a część dalsza (ze świerkami) to "pod płotem". Ale zostanie rabatą słoneczną.
Wiesz co? Było kurde tak zimno, że byłam w stanie jedynie odczytać! Nie wiem kto zarządza tą pogodą, ale ewidentnie się nie spisał.
Jeszcze jedne tulipanki, które przywiozłam w październiku z Amsterdamu, taka pamiątka. Oczywiście u nas też je można kupić i to nawet taniej, ale taki sobie prezencik pamiątkowy zrobiłam. Oczywiście nazwy nie pamiętam.
korzeń zasłonił filtr, a kawał kory tą rurę czarną. Niestety zdjęcia z korą nie zdążyłam już zrobić. Zrobię jutro
dziś miało lać, a było słonecznie, choć chłodnawo. Ale można było poleniuchować
w glinianej donicy wylądowała hosta
Różową rabatę, która jeszcze drzemie ściółkuję skoszoną trawą, ale jeszcze dużo sianka brakuje, żeby pokryć całość choć cienką warstwą
Musze linię kroplującą przykryć ściółką bo nie lubię jak ją widać.
tak oznaczyłam, żeby wiedzieć co w ogóle mam
tego pomidorka syniu sobie wybrał i dba o niego. Musiałam podpisać https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/183/1838489/original.JPG[/img]
mamy wreszcie filtr do oczka, ale nie miałam specjalnie czym go zamaskować. Na szczęśnie od Kasi dostałam piękny korzeń, od Sylwii i Wojtka kawałki kory i jest ok
tak było
Grażynko, poproszę o tego wilczomlecza. Dwie lub trzy małe sadzonki ( czytałem, że Ci się bardzo rozsiewa). Floksa szydlastego poproszę różowego ( jedną małą sadzonkę do misy). Mogę się zrewanżować kosaćcem pumilla jasno żółtym z ciemniejszym dodatkiem.
Mam jeszcze kosaćce wysokie ciemno granatowe ale obecnie nie wiem które to są. Ewentualnie mogę wysłać w terminie późniejszym. Dzisiaj moje wysokie kosaćce całe w pąkach
Słonecznice zostawię w pieńkach bo nie za często podlewam. Zrobiłem im bardzo przepuszczalną ziemię i dobry drenaż. Powinno być dobrze. Zgodnie z Twoją radą rzadziej będę podlewał