Nadganiam dalej ze zdjęciami. Nie wiem jak u Was u nas dziś było 35 w cieniu, ukrop niemożliwy. a jak się schłodziło ciut to wyszły takie chmury, że uciekliśmy do domu bo nie wiadomo co się z tego okoci.
zastanawiałam się co się dzieje z pink anabell a to nornice podkopały i chyba zjadły korzenie bo zamiera, musze jutro zrobić przy niej rewolucję w ziemi bo mi padnie, a ciężko dostać.