Czyli bedziesz sledzic. I tego sie obawialam bo tutaj tylko chwasty i woda. Na dobry poczatek kilka nie wiadomo po co i po czemu wsadzonych badyli. I zab.
Poczatki zawsze trudne sa. I uciazliwie wstydliwe, bo jak tu pokazac cos co dopiero powstaje. O pardon, powstawac bedzie. Niemniej witaj. I zdradze, ze dopiero teraz zauwazylam ze to nie kolczyk w Twoim awatarze. Kolczyk widzialam, bardzo dlugi czas.
Witam,
Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego ogrodu. Jest prześliczny !!!
Mam pytanie odnośnie traw. Jestem totalnym laikiem. Jak nazywa się trawa pod siatką , oraz trawa przy altance ( razem z czosnkami rośnie).
taka przypominajka tak? albo pocisk: Anka pokaż front!
a ja na to: nigdy!
nie no efektu jeszcze nie ma... na tej inspirce moim zdaniem dużo robi żwir a ja nie myślałam sypać..
Nosz cholewka coście się zapatrzyli na ten mój lakier do paznokci
Tak, bardzo lubię czerwony lakier ale maluję też na czarno i czasem na szaro. Wszystko zależy od tego jaki mam nastrój.
Gdzieś czytałam że po kolorze lakieru można poznać jaki jest człowiek. Jeśli ma dużo energii to wybiera czerwony lub inne agresywne odcienie a jeśli jest bardziej wycofany to stonowane kolory. Ja jak mam gorsze dni to maluję na czarno lub szaro.
Co do seslerii to muszę przyglądnąć się tej sadleriana. Kłosownica mi się tez bardzo podoba ale trudna jest do dostanie ( u Finki chyba jej nie ma). No i nie wiem jak się sprawuje zimą. Malkul masz jakieś zdjęcia zimowe Twojej rabaty z kłosownicą. Chyba musze jeszcze raz przejrzeć twoją wizytówkę...z ogromną przyjemnością oczywiście
A tak w ogóle to wczoraj ogarnęłam ostatnią kwaterę z chwastów. Nie miałam świadomości , ze tam się zmieściły 2 taczki chwastów!!! Juz nie mogę doprowadzić ich do takiego stanu i muszę zamówić trawy.
Aniula
Pośpiech to zły doradca, czasem po prostu trzeba dojrzeć do zmian, oswoić się z nimi a jak już załapiesz o co Ci chodzi to już masz z górki I chyba dobrze, że dałaś sobie chwilę wytchnienia, tez tak miałam
Zdjęciami częstuj się do woli chociaż dziwnie mi, że mogą być dla kogokolwiek inspiracją Bardzo mi miło
Mateusz przez ostatnich kilka lat wykopywałam co roku ale to raczej z racji tego, że wciąż mi się nie podobało i zmieniałam im lokalizację. Wcześniej rosły przez kilka lat w jednym miejscu i nic się z nimi nie działo. Ale ja mam tylko te pospolite, stare odmiany, one trochę inaczej się jednak zachowują niż nowe.
Żartujesz sobie z tym pinterestem. haaa
Zana, nad drzewami cały czas dumam, muszę dobrze to przetrawić
Komplementy niezasłużone ale i tak bardzo miłe
Reniu czy powinnam drzewko jakoś uszczykiwać ?
Wiele rośli opóźnionych, moje niektóre jeżówki po kilka listków tylko mają, bieda z nimi będzie w tym roku
Kasiu, dziękuję za zachętę Z początku je odrzuciłam ale teraz już nie jestem taka na NIE Kolorek śliczny a jak jeszcze zza pleców dostałoby zachodzące słońce ... miodzio
Juzia, no pomału zabierają się do kwitnienia a pąków mają całą masę, już nie mogę się doczekać kiedy się wszystkie zaróżowią