Magnolio! Spokojnie zdążysz, komercja nakręca nas wszystkich. Okna będziesz miała najbardziej błyszczące na same święta wianek też ma być świąteczny a nie grudniowy Spokojnie, jest nas więcej jeszcze w proszku
O slamazarnosc Marto to nikt Cię chyba nie podejrzewa.pamietam jak napisałeś kiedyś że jesteś mdła jak zupa pieczarkowa...rozwalił mnie ten tekst i używam go teraz dla siebie kto jak kto ale myślę że Ty nawet bez umytych okien potrafisz cieszyć sie swietami.i takich radosnych świąt Ci zycze
Hej Kochana.
My jak zawsze kila tygodni do tyłu w porównaniu do Was- jeszcze w trakcie mycia okien, ostatnie prezenty zamówione do kurierów, jeszcze tylko kilka drobiazgów do wyszukania ( jakie to męczące, jejku) zrobiony tylko wianek na wejście ale nie ozdobiony.
W weekend dopiero pierniczenie, kupowanie choinki, może zdążę wywoskować podłogi, a przedtem okna skończyć myć. Jednym słowem ślamazara jestem.
Zagladam do was i widze ze przygotowania swiateczne ida pelna para, wiec i ja musze sie zabrac powoli za ozdoby i choinke.
Trzeba wygospodarowac troche czasu w tych zagonionych dniach. Wczoraj udalo mi sie przytargac galazki i mech z lasu na glowie z czolowka
I to co udalo sie jeszcze podzialac:
Wianek z mchu pojdzie na brame, tylko musze jeszcze go delikatnie ozdobic
serio? o matko. teraz to mam tremę dzięki. miłe to ogromnie
U nas jeden wianek mrozi się na bramie a drugi upleciony wczoraj w domku ogrodnika...ale on do zupełnie innych celów
Oczywiście każdemu daje podpisane jako Nawigatorskie pierniki, a na końcu kartki mały adresik do stronki
Mój wianek z jodły do pokoju również mrozi się na zewnątrz
Wianek śliczny i stroik, a kawałek torcika chętnie bym wszamała, wiem już go nie ma
A co to za drobniutkie białe kuleczki co masz i przy stroiku i wianku?