Piotrze wczorajsza sobota była faktycznie ciepła, w sam raz do ogrodu 18 stopni. Ale dziś już jest zmiana. ledwie 6, i to na dodatek z północy lodowaty wiatr, na spacer rękawiczki, czapka i szalik konieczne.
Wczorajsze prace miałam i na rabatach i w szklarni. rzodkiewka i sałata już wzeszły, cebula się ociąga, ale ona zawsze tak. musi najpierw mieć solidne korzenie.
Bratki wysadzone do doniczek już powoli zaczynają kwitnienie.
Dziś w nocy spodziewane są minusy, ale okrywać roślin nie będę.
Trzymajcie się ciepło.