Powiem gdzie ja kupuję: na starociach i na rynku, gdzie sprzedawane są rzeczy używane z tzw. wystawek, u nas akurat głównie z Niemiec.
Możesz kupić donice używane, pokryte białym osadem. Jest na nie prosty sposób:
wkładasz donicę jedną w drugą do dużego pojemnika (np wiadro) . Zalewasz wodą, wrzucasz obierki z ziemniaka lub po prostu pokrojonego ziemniaka. Zostawiasz na noc, a rano biały osad schodzi elegancko, wystarczy umyć .
Takie donice o ile nie mają innych uszkodzeń wyglądają prawie jak nowe.
Zresztą cały ich urok, żeby nie były całkiem nowe
Lubię tajemnicze ogrody, podzielone na pokoje, które nie odkrywają od razu wszystkiego. Swój właśnie tak prowadzę, bardziej wymusiła to architektura ale i ja dołożyłem od siebie 3 grosze.
Z muzą robiłem wstępne przymiarki, wciąż szukam dla niej odpowiedniego miejsca.
Rubrum próbowałem przezimować w garażu ale niestety się nie udało. W tym roku dostałem sadzonki Rubrum ale okazało się że to Vertigo, dumam teraz jak je wykorzystać. Może do irysów będą pasowały …