Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogródek Iwony II 07:38, 27 mar 2019


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10509
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Mireczko, poduchy są przyniesione ze spaceru. Zbyszek zabrał mnie w takie tajemnicze miejsce, gdzie całe łany takich poduch były. Przezimowały i bardzo mi się podobają, więc kompozycje będę uzupełniać sezonowymi kwiatami. Nie wiem tylko, czy dadzą radę w upały, ale tam jest półcień ...
Zimą miałam wrzosy


W donicy faktycznie rośnie buk. Zbyszka kolega, który ma leśny ogród, podarował nam go, chował go z małej siewki. jest taki pokraczny, dwa razy go przycinałam, bo chcę, by był mały. Widziałam buki prowadzone w stożki, w kule, ten się tak nie da, bo taki bezkształtny, więc na ten moment będę go przycinać na mini drzewko. Zobaczę, czy coś mi się z niego uda wykrzesać. Najbardziej uwielbiam w nim młode listki i ten kształt ...


Krzysiu od Ewy pomógłby Ci ukształtować go na niwaka
Ale próbuj, ja też mam sadzonki buka tylko większe, myślałam żeby posadzić w ogrodzie, ale boję się bo to ogromne drzewa rosną, a i system korzeniowy mają silny i rozległy, więc pod nimi nic nie urośnie.
Może posadzimy je w firmie eM, albo za swoim płotem
Ale taki malutki buczek jak u Ciebie nęci mnie, żeby się nim pobawić w kszałtowanie i nacieszyć listeczkami

Iwonko, kiedy go tniesz ?
W ogródku emerytki 07:37, 27 mar 2019


Dołączył: 14 lut 2019
Posty: 879
Do góry
gogo napisał(a)





Zasiewy piękne. Ale będzie dobroci
Ogrodowe marzenie Mrokasi 07:30, 27 mar 2019


Dołączył: 14 lut 2019
Posty: 879
Do góry
mrokasia napisał(a)
Anulka, mam nadzieję, że Twoja prognoza się sprawdzi. Bo na razie u mnie jest tak:


Krajobraz piękny. Tylko jakby nie ten czas w kalendarzu. Chociaż może ten śnieg troszkę otuli roślinki przed mrozem.
Ukojenie 07:02, 27 mar 2019


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Do góry
Dzis rano minus 2 stopnie




Ukojenie 06:56, 27 mar 2019


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Do góry
-zeniszek


-lwie ucho


-begonie


Koniec. Szalenstwa nie ma. Wszystko rosnie powolutku.
W weekend planuje rozpikowac pierwsze pomidory.
Ukojenie 06:49, 27 mar 2019


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Do góry
-lobelia:


-petunia z otoczek


-petunia z zebranych nasionek
Ukojenie 06:46, 27 mar 2019


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Do góry
Raport wysiewowy z poranka:
-zatrwian - 2 liscie


-zagwin -2 liscie


-pomidory malinowe - 1 lisc


- pomidory male czarne - 1lisc wychodzi

Ogród Muszelki 06:33, 27 mar 2019


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Do góry
Nie mam zimowitów. Ale zmienię to, dobrze podpowiedziałaś

Posadzę je na rabacie fioletowej, która jest w moim ogródku w części gospodarczej.Teraz królują tam ciemnofioletowe krokusy. W niedzielę wypatrzyłam na niej pierwszy kwiat zawilca greckiego. Zaczynają kwitnąć: cebulice, szafirki i fioletowe hiacynty.

Ciekawa jestem, jak wygląda ogród po dzisiejszej nocy. U nas było -6 st.

Za drzwiami do ogrodu... 01:02, 27 mar 2019


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8971
Do góry
Moja róża Bouquet Parfait posadzona wiosna tamtego roku wypuściła kilka długich pędów, najdłuższy ok 170 cm.Ładnie całe przezimowały.To jest niby róża krzaczasta to powinnam ją ciąć zostawiając ok.4 oczek od dołu?Mnie kusi by nie ciąć i upiąć te długie pędy poziomo,może z każdego oczka byłby wtedy bukiecik? Czy lepiej uciąć dla lepszego rozkrzewienia? A już ma takie grube te oczka,prawie już listkiaż szkoda ciąć.
Sezon 2017 u Hanusi 00:05, 27 mar 2019


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Anuś, dziękuję za tę kroplę sentymentu. Co nam babciom zostaje - tylko z wnuków się cieszyć, a jak jeszcze i prawnuki dochodzą, to sama radość, że dożyłyśmy.

A działeczki na RODosie, to cała nasza rehabilitacja. Nie potrzebne żadne aerobiki, i inne fizjoterapie. W dodatku na powietrzu i w korzystnym anturażu.

Słodkich snów.

Przerwa na kawę... 23:59, 26 mar 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Do góry
inka74 napisał(a)
Ogólnie jeszcze jeden weekend i ogród będzie gotowy do sezonu


Twój ogród wygląda na bardzo gotowy do sezonu - czyściuchny, jak z żurnala
Mi też było szkoda czasu na targi, skoro słońce wreszcie zaświeciło. Czasami trudno pogodzić pracę w ogrodzie z życiem towarzyskim
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 23:20, 26 mar 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)



Takie maleństwo mi się marzy Mimo, że małe, to i tak robi wielką robotę Głębokie jest to Twoje oczko?
Czubajkowy Ogród 23:04, 26 mar 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86693
Do góry
Doranma napisał(a)
Bluszcz chyba za dobrze się poczuł na magnolii. Jak tylko ziemia nieco obeschnie, bym mogła bezpiecznie rozstawić drabinę, trzeba będzie rozprawić się z łobuziakiem i przyciąć pędy tak o 1/3 wysokości. Nie chcę by zdusił magnolię, która ma bardzo łamliwe, kruche drewno i mogłaby nie wytrzymać pod ciężarem pnącza.



Oczar Diane zmienił troszkę barwę kwiatów, z ciemnych, niemal brązowych stały się rudawe z domieszką pomarańczu a nawet zółci. Podoba mi się



Do domu przyjechały pierwsze bukieciki. Kalina bodnantska dopiero stojąc w wazonie ujawniła swój piękny, mocny zapach. Szkoda, że różnica temperatur o tej porze jest tak duża, że przywiezionymi kwiatkami można się cieszyć tylko dzień lub dwa.


Ale masz wielka magnolię
Piękny oczar
Czubajkowy Ogród 23:03, 26 mar 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86693
Do góry
Doranma napisał(a)
Borówka kamczacka pewnie niedługo zakwitnie. Ciekawa jestem, czy moje jesienne zabiegi i podlewanie wodą utlenioną pomogą jej. Myślę, by jeszcze poczęstować ją miedzianem. Na razie obserwuję gałązki - niestety, nie wszystkie się zazieleniły.



Chłód pozwala przebiśniegom na dłuższe kwitnienie.


Wszyscy pokazują swoje piękne ciemierniki. Poszłam i ja zobaczyć, czy moje jeszcze żyją. Ano żyją, ale co to za życie - żadnego śladu pąków kwiatowych. Może za głęboko posadziłam, a może im zbyt kwaśno.


Arcydzięgiel rozsiał się sam. Jego czuprynki tu i tam przyciągają wzrok wyjątkowo świeżym odcieniem zieleni.

Sypnij ciemiernikom wapna
Pszczelarnia 23:01, 26 mar 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Gabriela napisał(a)


Bardzo wielki ten przebiśnieg i ma duże liście, czy to nie jest jednak śnieżyca?
No, jak u Monty'ego.


Nie.
Zobacz na kwiat - słabo widać ale powiększyłam sobie (to jest galanthus elwesii, na pewno). Jego cechą charakterystyczną, podaję za Tabaazą z Forum ZZ, jest "bardzo duża groszkowa plama na działkach okwiatu występująca w niewielkiej odległości od zielonego znacznika, typowego dla śnieżyczkowych kwiatów."). Nie na darmo po ang. nazywa się Giant Snowdrop - gigant, 25-30 cm wysokości.




To są śnieżyce (tutaj odmiana sudecka) na początku kwitnienia zawsze mała, potem staje się dorodniejsza.








A to śnieżyczka przebiśnieg, już bez kropek i plamek przy czubku kapturka








Jak u Monty'ego: szopki, szopki, szopki




Czubajkowy Ogród 22:59, 26 mar 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86693
Do góry
Doranma napisał(a)
Ech, czemu doba taka krótka ... No bo nastał ten czas, że każdą wolną chwilkę spędzam na lekturze ogrodniczych książek i oglądając ogrodnicze programy. Czy jem, czy śpię, czy pracuję - głową jestem w ogródku ... Marzec pokazuje przeróżne swoje pogodowe oblicza, ale mi to specjalnie nie przeszkadza - działam, marzę No i znowu muszę nadrabiać ogrodowiskowe zaległości ...
Zacznę od tego, że trochę ponarzekam ... po to, by potem było już tylko przyjemnie
Pisałam ostatnio, że poczyniłam pierwsze zasiewy. Taaa ... radość trwała krótko, bo po trzech dniach okazało się, że w doniczkach wzeszła ... pleśń... wrrr... A tak się starałam! Jeździłam specjalnie po podłoże do siewu, by roślinkom dogodzić, stwierdziłam ze zdziwieniem, że ziemia kwiatowa droższa teraz od mąki czy cukru, a tu taka niespodzianka


Straciłam cały zapał do produkcji rozsady. Nigdy nie miałam takich problemów, nawet gdy nakładałam na doniczki foliowe kapturki! Bazylia wzeszła pięknie, ale zgorzel zniszczyła siewki. Pozostałe doniczki przestałam zupełnie podlewać. Poziomki nie dały za wygraną i pomimo pleśni, powschodziły, ale jak długo pożyją? Zastanawia się co zrobić. Chyba tylko mi pozostaje wyprażenie feralnego podłoża w piekarniku

Tam gdzie roslinki rosna posyp ziemię cynamonem, zlikwiduje pleśnie.
Czubajkowy Ogród 22:56, 26 mar 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Do góry


I jeszcze rzut oka na całość przed odjazdem

Teraz odliczam do kolejnej soboty - zostały już tylko 3 dni Lista prac dłuuuga ... idę więc spać, bo trzeba zbierać siły, by chociaż część tego planu wykonać
Czubajkowy Ogród 22:52, 26 mar 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Do góry
No i na koniec dzisiejszej ogrodowej relacji zostało mi jeszcze jedno wspomnienie. Miniona sobota! Był to najpiękniejszy dzień w roku Dlaczego tak piszę, skoro cały sezon jeszcze przed nami? Poniekąd właśnie dlatego Uwielbiam pierwszy ciepły, marcowy dzień, podczas którego wykonuję wiosenne porządki. Gdy spod usuwanych pędów, wygrabianych liści zaczynają się wyłaniać zielone główki bylin, gdy gleba zaczyna specyficznie pachnieć, gdy wiem, że wszystko przede mną - cały sezon, gdy nie ma jeszcze przekwitłych kwiatów, bo wszystkie dopiero będą kwitły, gdy w głowie mnóstwo planów i nadziei na dobrze wykorzystany czas, na obfite plony, na miłe, towarzyskie spotkania, na sen na trawie ... Naprawdę, to jest co roku mój ulubiony dzień Tak długo na niego czekałam, całą zimę ...
Pogoda była cudowna, miałam przed sobą tyle godzin! Zabrałam się więc z zapałem do pracy, z zapałem tak wielkim, że prawie nie zrobiłam zdjęć. Bo chciałam jeszcze i to, i to zrobić Jakie to miłe uczucie, gdy z początkowego nieładu powoli zaczyna się wyłaniać jakiś kształt. Gdy kilka godzin pracy przynosi dużą, widoczną zmianę. Satysfakcja gwarantowana Rabata po rabacie, kąt za kątem - porządkuję, oczyszczam. Aczkolwiek w tym roku zaprowadziłam nieco inną kulturę i aż tak nie pucowałam - permakulturę Nie wygrabiłam więc liści z rabat, niech dżdżownice się tam nimi zajmą, bo moje kompostowniki i tak zapełnione z czubem.



No naprawdę nie wiem, co w tych widoczkach jest, że tak je kocham



Trawy zasłały ścieżkę - dzięki temu można było przejść suchą nogą. Mam nadzieję, że dzisiejsza wichura nie rozwiała ich po całej działce ... Chciałabym, by wkrótce zaczęła ta moja ścieżyna wyglądać i zapraszać do spaceru, ale jeszcze dużo przy niej pracy ...
Wycinając sucharki odkrywałam kolejne piękności.



Bylinowa łąka 22:50, 26 mar 2019


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5999
Do góry
Trochę mojej wiosny. Jeszcze większość śpi. Wegetacja opóźniona w stosunku do tego co widać w Rzeszowie o jakiś tydzień, może dwa.

Żółtej i nie bardzo chcianej. Pierwsze kwiatki cieszą, ale potem wyrastają duże liście, a korzenie są bardzo kruche i sięgają wgłąb ziemi. Usuwa się go gorzej niż podagrycznik.



Niebieskiej i lubianej.



Różowej. Dziko rosnące miodunki.



Koniec.


Czubajkowy Ogród 22:37, 26 mar 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Do góry
Bluszcz chyba za dobrze się poczuł na magnolii. Jak tylko ziemia nieco obeschnie, bym mogła bezpiecznie rozstawić drabinę, trzeba będzie rozprawić się z łobuziakiem i przyciąć pędy tak o 1/3 wysokości. Nie chcę by zdusił magnolię, która ma bardzo łamliwe, kruche drewno i mogłaby nie wytrzymać pod ciężarem pnącza.



Oczar Diane zmienił troszkę barwę kwiatów, z ciemnych, niemal brązowych stały się rudawe z domieszką pomarańczu a nawet zółci. Podoba mi się



Do domu przyjechały pierwsze bukieciki. Kalina bodnantska dopiero stojąc w wazonie ujawniła swój piękny, mocny zapach. Szkoda, że różnica temperatur o tej porze jest tak duża, że przywiezionymi kwiatkami można się cieszyć tylko dzień lub dwa.

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies