Lawendę cięłam we wrześniu chyba i teraz nie wiem, czy znowu ją ciąć, czy tak zostawić, czy może lekką kulkę z niej zrobić?
Czosnki już spore, i mocno podzielone cebulki tulipanów... Na tej rabacie nie wykopywałam ich rok temu... Czosnki też się namnożyły ...
Jestem, jestem, ale nie mam czasu odpisywać.. czytam... i sprawiedliwie traktuje wszystkich..czyli nikomu nie odpisuje oddzielnie, ale miło ze zaglądacie.
Ten lewy przesadzony.. sprawdzamy ich lubienie lub nie do przesadzania.. poszerzyłam rabatkę i .. będzie ich więcej na widoku, a nie po krzakach
Wywaliłam też żurawki.. rozstajemy się.. po okresie super wzrostu nadszedł okres że zanikają i to nawet nie z powodu opuchlaków tylko .. chyba chorują.. niedługo wywalę kolejne.. szkoda, ale jak sie im nie podoba to nic na to nie poradzę.
Posadziłam ciemierniki, nowe nabytki i ..przesadzane z krzaków
Gdy tylko dopisuje pogoda, wychodzę po pracy do ogrodu. W tym tygodniu, niestety zimno, zima wróciła.
Ale w sobotę było pięknie. Oczyściłam w zeszłym tygodniu kolejne rabaty. W sobotę opróżniłam jedną komorę kompostu, piękny ten kompost. Wyściółkowałam nim całą rabatę.
Przycięłam tuje, by wyrównać górą... Zbyszek wygrabił trawnik. Wertykulację robiliśmy rok temu, czyli kolejna za rok ...
Sesleria Heufleriana - nie cięłam jej, tylko wyskubałam suche źdźbła, bo już zaczynała kwitnąć ...
Fotki piękne, na pierwszym zdjęciu Grań Apostołów. Wystaje Niebieska Turnia, taki dziobek.
Ta chatka to stare schronisko... pierwsze schronisko w Morskim Oku, a raczej wozownia pierwszego schroniska, bo pierwsze się spaliło. Od dziesięcioleci w rękach jednej rodziny Łapińskich. Nastor rodu był bardzo dobry taternikiem....
Łomnica niestety nie jest widoczna z Kasprowego, ten szczyt to Krywań. Góra narodowa Słowaków. Jest często wizerunkiem i symbolem Słowacji. Mówią, że to najpiękniejsza góra Tatr, ale w rakingach zwykle wygrywała i tak Wysoka
Niestety foty mam papierowe z tego okresu.. ale takie foto mam na komputerze... ja i mój pies nad Morskim Okiem.. był fganem MOrskeigo Oka i musiałam ze 2 razy dziennie tam kamaszować Zresztą mój pies uwielbiał wędrować po szlakach W przeciwieństwie do mnie
Mireczko, poduchy są przyniesione ze spaceru. Zbyszek zabrał mnie w takie tajemnicze miejsce, gdzie całe łany takich poduch były. Przezimowały i bardzo mi się podobają, więc kompozycje będę uzupełniać sezonowymi kwiatami. Nie wiem tylko, czy dadzą radę w upały, ale tam jest półcień ...
Zimą miałam wrzosy
W donicy faktycznie rośnie buk. Zbyszka kolega, który ma leśny ogród, podarował nam go, chował go z małej siewki. jest taki pokraczny, dwa razy go przycinałam, bo chcę, by był mały. Widziałam buki prowadzone w stożki, w kule, ten się tak nie da, bo taki bezkształtny, więc na ten moment będę go przycinać na mini drzewko. Zobaczę, czy coś mi się z niego uda wykrzesać. Najbardziej uwielbiam w nim młode listki i ten kształt ...
Te żywotnikowe kulki rosną między niskimi trawkami. Nie sadzę w ich pobliżu wysokich roślin. Nie miałam przypadku, żeby chorowały.
Po lewej rośnie dość duża kulka.
A tutaj jest jesienna odsłona tej rabaty, która cytowałaś.
Obok róż rośnie kolejna
Haniu czy na tym przedostatnim zdjęciu te kulki to tuje? widzę, że są w trawach, które pewnie się o nie opierają, dumam nad czymś takim ale rozważam cisy lub tuje. Jak się u Ciebie sprawują, tuje tam gdzie się stykają z trawą nie wyłysiały? bo w pewnej części ogrodu idą u mnie tuje do wymiany, zwyczajnie wyłysiały od innych bylin
Uwielbiam tą piwonię od Mariusza za jej bezproblemowość. Zero okrywania, wcześnie rusza i jest cudna.
Asiu mój kwitnie pięknie, ale owoców jakiejś zawrotnej ilości nie ma. W tym roku muszę mu się przyjrzeć, bo nie wiem czy nie zawiązuje czy ptaki zjadają zanim zauważę.
Dzień dobry, mój ogród jest w podobnym rozmiarze i również na etapie tworzenia.
Bardzo spodobał mi sie Pani wstępny projekt, zwłaszcza wiśniowy akcent, który bedzie takim Jokerem ogrodu, skupiającym uwagę....
Mam pewną słabość do jarzębiny i hortensji. Czy sadzi Pani, że takie zestawienie plus cisy, trawy, berberysy itp będzie cieszyć oko cały rok???Może są jakieś krzewy, które szczególnie warto wkomponować i nie sa zbyt uciążliwe w pielegnacji???
Jak widzę przylaszczki, to mi się podobają, ale i kojarzą z Ożenkiem Gogola w Teatrze TV z Anną Seniuk i Michnikowskim, który pytał ją: "Czy Pani lubi przylaszczki?".
Doniczki cudne, i mnie się udało wzbogacić o kobaltowe, ale puste stoją, bo wietrzyska sprawiają że stawianie bratków w tych donicach grozi potłuczeniem.
Dwie zimy temu u naszych sąsiadów w cieplarce między Ich domem , a naszym w nocy wybuchł pożar bo wężyki plastikowe do lini kroplujących które się rozmrażały tam zajęły się od pieca, a że stoły były drewniane to całość stanęła w ogniu problem z gaszeniem był okropny bo stoły płonęły od spodu, dymu tyle, że nic nie widać, a od gorąca szyby w cieplarce pękały i szkło się sypało na głowy....cudem udało się ugasić